Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:870.62 km (w terenie 235.00 km; 26.99%)
Czas w ruchu:56:24
Średnia prędkość:22.69 km/h
Maksymalna prędkość:68.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:174 (93 %)
Maks. tętno średnie:153 (81 %)
Suma kalorii:25729 kcal
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:48.37 km i 1h 56m
Więcej statystyk
  • DST 102.20km
  • Czas 03:12
  • VAVG 31.94km/h
  • VMAX 45.50km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 163 ( 87%)
  • HRavg 147 ( 78%)
  • Kalorie 2455kcal
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z pełnym bakiem

Niedziela, 31 marca 2013 · dodano: 31.03.2013 | Komentarze 4

Noo, tak to mogę jeździć :).
Pod wiatr zrobiłem sobie tempówkę na pograniczu 3 i 4 strefy, ta intensywność mi ostatnio bardzo komfortowo wchodzi, oczywiście o ile mam glikogen ;). Po 52 minutach tempa zameldowałem się w centrum Piły i od tej pory zacząłem jechać klasyczną wytrzymałość, czyli wysoka druga strefa zahaczająca o czwartą na podjazdach, których zresztą nie brakowało, bo 18km odcinek między Piłą a Gostomią składa się wyłącznie z mniej więcej kilometrowych zjazdów i podjazdów, "szczyty" sięgają 170m npm, więc troszkę wyżej niż Dziewicza ;). Bardzo fajny treningowy odcinek, o ile noga podaje. W okolicach Wałcza masy śniegu, to co jest w Czarnkowie czy Poznaniu to nic. W lasach na oko ponad 30cm, a na polach półtorametrowe zaspy to normalny widok. Masakra.
Z Gostomii miałem już wiatr w plecy, więc ogień (noga dalej podawała, co jednak robi porządne zjedzenie ;)) i 40km do Czarnkowa prędkość raczej nie schodziła z okolic 37km/h. Przyjemny wyjazd, w końcu coś mocniejszego mi wyszło. Jednak nie można robić dużego deficytu kalorycznego w rozbudowie, pozostaje metoda małych kroczków.



A właśnie, białe siodło z Canyona powoli spisywałem na straty jako potwornie niewygodne, ale dziś udało mi się znaleźć ustawienie przy którym siedzi się jak w fotelu :). Tak komfortowo jeszcze setki nie przejechałem :).


Kategoria 100-200


  • DST 28.14km
  • Czas 01:05
  • VAVG 25.98km/h
  • VMAX 38.60km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 150 ( 80%)
  • HRavg 118 ( 63%)
  • Kalorie 566kcal
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd

Sobota, 30 marca 2013 · dodano: 30.03.2013 | Komentarze 3

Ech, szału nie ma. Jak tylko wyjechałem to wiedziałem że dziś żadnego mocnego treningu nie zrobię, więc zrobiłem godzinkę rozjazdu po wczorajszym bieganiu. Jak się da to wieczorem coś na trenażerze pokręce. Tętno jakie osiągałem mnie dziś zniszczyło :).




  • Czas 01:04
  • Temperatura 3.0°C
  • HRmax 162 ( 86%)
  • HRavg 151 ( 80%)
  • Kalorie 1120kcal
  • Aktywność Bieganie

Topi się!

Piątek, 29 marca 2013 · dodano: 29.03.2013 | Komentarze 0

Przekornie napiszę, że pogoda dziś była świetna, a to dlatego, że nareszcie widać, że ten biały syf naprawdę się topi :).
Nie chciało mi się po chlapie jeździć, więc bieganie, dość mocno i równym tempem. Pierwsze pół godziny po 4:50, drugie w okolicach 5:10.
Super się biegało, glikogen podładowany, a przede wszystkim cienkie nieocieplane ciuchy w końcu nie krępowały ruchów. No i śnieg znika :).
/3588729

12.86km, tempo 4:59, Asicsy ortopedy.


Kategoria Bieganie


  • DST 65.41km
  • Czas 02:22
  • VAVG 27.64km/h
  • VMAX 42.60km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 164 ( 87%)
  • HRavg 136 ( 72%)
  • Kalorie 1623kcal
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na zachodzie bez zmian... choć jakby nieco cieplej

Czwartek, 28 marca 2013 · dodano: 28.03.2013 | Komentarze 4

Pojechałem na drogę do Pobiedziajów zrobić tempówkę w 4 strefie. Zaczynałem od Kobylnicy, tętno zachowywało się lepiej niż wczoraj, ale dalej nie było łatwo. Ciągle jem za mało węgli na bardziej intensywne treningi, koniecznie trzeba coś z tym zrobić.
Tempówka dużo mnie kosztowała, mimo że było pod wiatr to tętno oscylowało tylko w dolnej czwartej strefie, w okolicach 159-160. Więcej się nie dało i tyle.
40 minut tempówki skończyło się przed Lednogórą, byłem nieźle wypruty i przemarznięty, w dodatku zaczęło padać. Oczywiście śnieg, co innego mogłoby padać, przecież jeszcze nawet kwietnia nie ma ;).
W drodze powrotnej prędkość była o 10km/h większa, a tętno o 30bpm mniejsze, aż w końcu mnie odcięło 10km przed Poznaniem i końcówkę pokonałem (to dobre słowo ;)) z nogi na nogę z tętnem 110 :).
Ciężko było, ale tak hartuje się stal ;P

Fajnie że wiatr nie pizgał już tak lodowato, tylko miał w miarę neutralną temperaturę.



Panienka bez problemu pokonuje wszystkich robiących tricki na rolkach :D




  • DST 30.14km
  • Czas 01:13
  • VAVG 24.77km/h
  • VMAX 52.50km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 142 ( 75%)
  • HRavg 114 ( 60%)
  • Kalorie 575kcal
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Baja-bongo

Środa, 27 marca 2013 · dodano: 27.03.2013 | Komentarze 4

Ładnie mi wlazł ten wczorajszy trening w nogi, myślałem sobie że takie króciutkie interwałki anaerobowe to pitu pitu, a dziś się czułem jak po XC ;).
A co to będzie po czterominutówkach?
Dziś tylko przejażdżka, wybitnie nieprzyjemna, bo byłem zmęczony, zmarzłem i jeszcze ten cholerny wiatr wiejący od tygodnia mnie wkurwił.
Ale szukajmy jaśniejszych stron życia, otóż w sobotę przesunięcie czasu i będziemy mogli jeździć po śniegu i wygwizdowie nawet o ósmej za jasnego ;P.




  • DST 58.77km
  • Czas 02:04
  • VAVG 28.44km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • HRmax 174 ( 93%)
  • HRavg 143 ( 76%)
  • Kalorie 1511kcal
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Srogo

Wtorek, 26 marca 2013 · dodano: 26.03.2013 | Komentarze 4

No co za wypiździejewo.
W zasadzie z treningu udało mi się zrobić rozgrzewkę i 12 30s sprintów w strefie 5b na przerwie 30s, bo to krótkie. Później dostałem bocznym wiatrem o zmiennej sile i o jakichkolwiek zorganizowanych tempówkach mogłem sobie pomarzyć. Wyszło nie wiadomo co, mocno, choć strasznie rwana intensywność, więc nie wiem co trenowałem :). Tylko podjazdy w 4 strefie jakoś szły. Gdzie ta wiosna, uprzejmie zapytuję?



Przełęcz Okraj... a nie przepraszam, północna Wielkopolska 26 marca 2013.
Spokojnie można powiedzieć że mamy wiosnę stulecia ;P.




  • Czas 01:30
  • HRmax 173 ( 92%)
  • HRavg 138 ( 73%)
  • Kalorie 1032kcal
  • Sprzęt Tacx Satori
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trenażeiro szybkościowo

Poniedziałek, 25 marca 2013 · dodano: 25.03.2013 | Komentarze 2

Wszyscy jeżdżą na zewnątrz, a ja nie. A co? Kto bogatemu zabroni? ;)

Szybkościówka, 20 min E2 rozgrzewkowo, 10 przyśpieszeń 30/90s i po 10x na nogę 90s izolacji, na to jeszcze 10 min E2. Super dziś noga kręciła, wypoczęty jestem jak nigdy. Nóg w ogóle nie czułem, jakbym w ogóle nie biegał rano.

Reasumując, jestem zadowolony :).


Kategoria Chomik


  • Czas 00:48
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 149 ( 79%)
  • HRavg 136 ( 72%)
  • Kalorie 743kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozruch

Poniedziałek, 25 marca 2013 · dodano: 25.03.2013 | Komentarze 0

Przed południem w celu odświeżenia synaps wyskoczyłem za miasto na krótką przebieżkę. Piękna pogoda, super się biegało po ubitym i skrzypiącym śniegu kilka dni przed kwietniem :))).
Krótko, żeby się trochę rozruszać. Tak pewnie będę w tym roku biegał - krótko i dla przyjemności, a nie po 15km, aż złapie mnie jakaś kontuzja.



8.65km, tempo 5:32, Merrelle TG.

Merrelle super się nadają na śnieg, mają dość sztywną podeszwę, więc dobrze izolują od zmarzniętej grudy albo kawałków lodu tu i ówdzie.


Kategoria Bieganie


  • DST 23.84km
  • Czas 01:06
  • VAVG 21.67km/h
  • VMAX 33.70km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mokro

Niedziela, 24 marca 2013 · dodano: 24.03.2013 | Komentarze 4

Chciałem pobiegać z rana, ale kostki mnie bolały - za dużo krawędziowania na wczorajszych lodowych szlakach :).
Więc zamiast treningu dziś do Dudy po olej. Generalnie na ulicach nie jest źle, tylko miejscami mocno zalane i trochę lodu. Wiatr potwornie zimny, jak się jedzie z wiatrem to bardzo ciepło, a pod wiatr mrozi nawet mimo zimowej kurtki. Chciałem do 30 choć dokręcić, ale nie zdzierżyłem. Jak ten śnieg potrwa jeszcze jakieś dwa tygodnie, to zniechęcę się do tego całego kolarstwa i zajmę się szydełkowaniem. Przynajmniej warunki stabilne i przewidywalne ;).




  • Czas 03:12
  • Temperatura -5.0°C
  • HRmax 162 ( 86%)
  • HRavg 127 ( 67%)
  • Kalorie 1710kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Skoro wiosna, to narty :)

Sobota, 23 marca 2013 · dodano: 23.03.2013 | Komentarze 1

Zamiast długiego roweru, długie biegówki. Jakoś sobie trzeba radzić :).
Niezwykła pogoda - w cieniu trzaskający mróz pewnie pod -10, a w słońcu grzało tak że chyba było na plusie.
Po przeziębieniu dziś założyłem sobie po prostu wycieczkę, ze 4km się bujałem usiłując się nie wywalić w oblodzonych koleinach, zanim trafiłem na słabiej przetarty kawałek szlaku, nawet z jakimś śladem, i od tego momentu zaczęło się jechać lepiej. Można się było poczuć jak traper w kanadyjskich lasach, ani żywej duszy, śnieg na 25cm, śmigało się na biegówkach prawie się nie zapadając. Wracajac w okolice Dziewiczej znalazłem w lasach po bokach traktów sporo śladów, nawet mało zadeptanych, w tym jeden super - dużo zakrętów, pełno górek, dwa ostre zjazdy, mega. Aż wróciłem żeby przejechać go drugi raz, szkoda że miał może półtora kilometra. Na koniec runda dookoła Dziewiczej, tu też był w miarę ślad, spotkałem też kilku narciarzy.
Tempo nie powala, ale ciężko rozwinąć jakąś rozsądną prędkość w tak zadeptanych i rozjechanych lasach. Ważne że było w miarę długo.
Ale i tak czuję że o ile w ogóle kiedyś się ociepli, to będzie trzeba trochę dłuższych jazd przejechać.



Ponieważ lubię cyferki ;), to poanalizowałem sobie dietę, i faktycznie ciągle jem low carb, mimo że wydawało mi się że trochę tych węgli dorzuciłem.
Z trzech dni białka 28%, węgle 30%, tłuszcze 42% kcal.
Trzeba będzie dołożyć więcej węgli kosztem tłuszczy od przyszłego tygodnia, tym bardziej że to już rozbudowa i zapotrzebowanie będzie rosło.


Kategoria Biegówki