Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Bieganie

Dystans całkowity:522.23 km (w terenie 316.22 km; 60.55%)
Czas w ruchu:195:51
Średnia prędkość:10.54 km/h
Maks. tętno maksymalne:188 (100 %)
Maks. tętno średnie:175 (93 %)
Suma kalorii:170374 kcal
Liczba aktywności:170
Średnio na aktywność:10.66 km i 1h 09m
Więcej statystyk
  • DST 7.01km
  • Czas 00:41
  • VAVG 5:50min/km
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 176 ( 94%)
  • HRavg 165 ( 88%)
  • Kalorie 314kcal
  • Aktywność Bieganie

Jednak trzeba zapisywać te treningi

Wtorek, 13 stycznia 2015 · dodano: 14.01.2015 | Komentarze 6

Niestety, bez wiszącego nade mną bata w postaci czekającego wpisu na BS nie jestem w stanie chyba utrzymać regularnych treningów ;).
Tak że od tego tygodnia będą się pojawiały, nie ma innego wyjścia. Pozwoli mi to też zachować szerszą perspektywę na to co robię.

Bieganie. Czy raczej wytężone pełzanie, bo nie wiem jak inaczej nazwać wymęczony trucht 6:00/km na tętnie, w jakim rok temu biegałem po 4:20/km ;D. I tak dobrze że ciągle jestem w stanie przebiec te 7km jednym ciągiem. Postanowiłem nie zwiększać dystansu, dopóki nie będę w stanie przebiec 7km w tempie co najmniej 5:30.
Bardzo jestem ciekaw, czy z wraku człowieka jakim się stałem da się coś wycisnąć na wiosennych startach.


Kategoria Bieganie


  • DST 7.08km
  • Czas 00:42
  • VAVG 5:55min/km
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 706kcal
  • Aktywność Bieganie

Biegowo

Środa, 19 listopada 2014 · dodano: 20.11.2014 | Komentarze 4

Oesu, jakie cierpienie! Powrót do aktywności po 2 miesiącach bezczynności jest niezwykle bolesny, ale zacząłem się czuć jak stary dziadek łapiący zadychę po przejściu trzech schodków. Krótko mówiąc, zacząłem się czuć jak większość społeczeństwa ;).
Niesamowicie się zdziwiłem, że zdołałem przetruchtać bez zatrzymywania całe siedem kilometrów, co prawda w żenującym tempie, ale doświadczenie uczy, że za za miesiąc czy półtora powinienem mieć jakąś niską formę, umożliwiającą poruszanie się :).
Na razie robię okres przygotowawczy do okresu przygotowawczego który nastąpi w grudniu. Na razie priorytetem jest wyłącznie poruszanie się w miarę codziennie i zrzucenie nadmiarowych kilogramów, które nie wiem skąd się wzięły ;P.


Kategoria Bieganie


  • DST 7.02km
  • Czas 00:38
  • VAVG 5:24min/km
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 611kcal
  • Aktywność Bieganie

Bieganie

Czwartek, 4 września 2014 · dodano: 05.09.2014 | Komentarze 2

Coraz cieplej; cieszy mnie to.  Dziś nie było czasu na rower, ale wyskoczyłem pobiegać przed zmrokiem. W lesie nie ma gdzie zaparkować, tylu grzybiarzy ;).
Dość ciężko się biegło, sztywny byłem po całodziennej nasiadówie przed kompem.  Fajnie pachnie las wieczorem, każdy gatunek drzew inaczej :).


Kategoria Bieganie


  • DST 7.04km
  • Czas 00:38
  • VAVG 5:23min/km
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 613kcal
  • Aktywność Bieganie

Bieganie

Środa, 25 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

Pora zacząć się ruszać po dłuższej przerwie, spowodowanej jakimś dziwnym spadkiem motywacji. Mały rozruch biegowy, tym razem jakoś lepiej szło niż dwa tygodnie temu, nawet zakwasów nie ma, tylko poobcierałem sobie nogi, bo w swojej niezmierzonej mądrości postanowiłem nie ubierać skarpetek ;).
Ale ogólnie jestem zadowolony.


Kategoria Bieganie


  • DST 5.56km
  • Czas 00:35
  • VAVG 6:17min/km
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 636kcal
  • Aktywność Bieganie

Bieganie

Czwartek, 12 czerwca 2014 · dodano: 16.06.2014 | Komentarze 0

Bieganie wieczorem z braku czasu na rower. Makabra, po dwumiesięcznej przerwie czułem się jak ktoś kto biega pierwszy raz. Zasapałem się i upociłem ;).
A zakwasy prawie do samego Wyrzyska trzymały. No ale pierwsze koty za płoty.



Kategoria Bieganie


  • DST 11.66km
  • Czas 01:01
  • VAVG 5:13min/km
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 147 ( 78%)
  • HRavg 137 ( 73%)
  • Kalorie 1017kcal
  • Aktywność Bieganie

Bieganie

Środa, 9 kwietnia 2014 · dodano: 10.04.2014 | Komentarze 2

Pogoda kiepska, więc bieganie pozostało. Godzinka spokojnym tempem, ale i tak było ciężko po długiej przerwie. Tętno zajebiście nisko - w aucie poniżej 50bpm, a w bieganiu długo nie mogłem się wbić powyżej 140. Ładne, równe tempo wyszło.
W tym tygodniu, zniechęcony aurą, robię głównie regenerację. Choć raz czy dwa chciałbym się przepalić przed Dolskiem, ale nie wiem czy deszcz to umożliwi :). 


Kategoria Bieganie


  • DST 12.12km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 5:36min/km
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 1051kcal
  • Aktywność Bieganie

Rozruchowe pitu pitu

Środa, 19 marca 2014 · dodano: 19.03.2014 | Komentarze 0

Pogorszenie pogody dość ładnie się zbiegło z tygodniem regeneracyjnym, więc wypoczywałem intensywnie - 3 dni nic nie robienia. Sprzyjała temu pogoda i nawał roboty. 
Wczoraj rozbiła mnie kompletnie wiadomość o śmierci Marka Galińskiego w wypadku samochodowym. Zaczynałem bawić się w kolarstwo, gdy Diabeł był na absolutnym topie, a i ostatnio potrafił zamieszać. Ech, szkoda gadać, skończyła się pewna era w MTB.

Dziś już musiałem się ruszyć, a że pogoda była kiepska wyskoczyłem pobiegać do lasu. Całość spokojnie, zesztywniałem od siedzenia na dupie, poza tym bardzo się pilnowałem żeby nie przyśpieszać. Przy ilościach biegania jakie serwuję sobie ostatnio mogłoby się to źle skończyć. Ciepło. Dużo biegania po miękkim i offroadu po ściółce.
Jutro mam nadzieję że znajdę choć godzinkę na rower.


Kategoria Bieganie


  • DST 13.28km
  • Teren 13.00km
  • Czas 01:06
  • VAVG 4:58min/km
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 166 ( 88%)
  • HRavg 145 ( 77%)
  • Kalorie 1169kcal
  • Aktywność Bieganie

Bieganie po przerwie

Środa, 5 marca 2014 · dodano: 05.03.2014 | Komentarze 3

Dawno nie biegałem, już chyba ze dwa tygodnie. Trzeba było się trochę poruszać, bo na orientacji będę się wywalał z braku wprawy ;).
Tętno dziś bardzo niskie, jadąc autem miałem 49bpm :). W czasie biegu też z początku ledwo okolice 130. Początek wolno, ale postanowiłem zrobić BNP i przyśpieszałem co parę kilometrów o parę sekund/km.
Końcówka grubo poniżej 4:30.
Samopoczucie niezłe, nawet nie było większej zadychy, tylko tętno systematycznie szło do góry. I dobrze, bo nie cierpię takiego zamulenia po dniu przy kompie, tętno 50, zimno i nic się nie chce. Nie ma jak bieganie na taki nastrój :).

Średnie tętno wyszło mega niskie jak na średnią prędkość. 145bpm przy 5:00/km? W terenie? Jak szykowałem się do półmaratonu dwa lata temu, to miałem przy takim tempie około 155bpm.
Ale pewnie to "zasługa" wczorajszego mocnego treningu.

Ktoś startuje na TKKFie w niedzielę? Ja raczej pojadę, nie będę musiał się męczyć na jednych tempówkach w tym tygodniu, samo się zrobi ;). Poza tym, przyda się przepałka przed gogolowym XC.



Kategoria Bieganie


  • DST 12.70km
  • Teren 12.70km
  • Czas 01:05
  • VAVG 5:07min/km
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1114kcal
  • Aktywność Bieganie

Goła łyda

Czwartek, 20 lutego 2014 · dodano: 20.02.2014 | Komentarze 2

Skoro to tydzień rege, to trzeba to wykorzystać do nadrobienia zaległości biegowych, bo ostatnio z tym dość cienko przez za dobrą pogodę ;).
W lesie fajnie pachnie wiosną, górą przeleciały trzy trąbiące w niebogołosy żurawie, ciepło, a spodnie 3/4 zupełnie wystarczały. Na zegarku zostawiłem tylko czas, żeby się nie stresować tempem, i biegałem tak żeby było fajnie :).
Wyszło całkiem szybko, ale to nie dlatego że się jakoś spinałem :).
Pod koniec naszło mnie żeby pobiegać boso, ale koniec końców się nie zdecydowałem, bo raz że nie miałem już czasu, a dwa to w lesie było pełno drwali grubo poubieranych w waciaki, którzy i tak podejrzliwie patrzyli na krótkie spodnie, a jakbym zaczął jeszcze biegać boso, to pewnie by mnie związali i odwieźli do szpitala, hehe.


Merrelle Trail Glove, 5:06/km


Kategoria Bieganie


  • DST 10.09km
  • Czas 01:01
  • VAVG 6:02min/km
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 802kcal
  • Aktywność Bieganie

Orientacja GP Cytadela

Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 17.02.2014 | Komentarze 6

Kurczę, czy w każdej dyscyplinie za którą się zabieram poziom musi błyskawicznie windować się na niebotyczne wyżyny?
W MTB z wynikami jakie mam teraz parę lat temu wygrywałbym często zawody, teraz wziąłem się za psucie biegów na orientację. Po biegu myślałem sobie : Klosiu, ale jesteś zajebisty, mało błędów nawigacyjnych, tylko 37 minut na trasie - musi być super miejsce! Ale od razu widziałem że Krzychu przybiegł ze sporo krótszym czasem, Pablo niewiele za mną, i zaczęły rodzić się wątpliwości. I cholera okazało się że jestem 34 - gorzej niż na Olszaku, gdzie 37 minut to miałem, ale straty do lidera, hehe.
Fakt że Cytadela sprzyja dużym szybkościom na przelotach, a o ile jak się rozpyndzę, to jakoś biegnę, to przy takim rwanym tempie jakie jest na orientacji jak widać nie mam nic do powiedzenia :).
Trasa miała tylko 5.9km w moim przypadku, reszta to doloty na i z Cyty.

Zamiast nudnej mapy z endo tym razem animowany wyścig plemników symbolizujących poszczególnych zawodników. Fajne, można nawet pokibicować, ale mnie to załamało, bo zobaczyłem jaki słaby jestem :).