Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:1533.72 km (w terenie 98.00 km; 6.39%)
Czas w ruchu:62:39
Średnia prędkość:26.60 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:179 (95 %)
Maks. tętno średnie:145 (77 %)
Suma kalorii:31086 kcal
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:63.90 km i 2h 14m
Więcej statystyk
  • DST 64.13km
  • Czas 02:13
  • VAVG 28.93km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Obroty w dol

Wtorek, 8 marca 2011 · dodano: 08.03.2011 | Komentarze 5

I znow nici z testu drogowego. Rozgrzewka, pare przyspieszen i ...yyyyy silnik stracil obroty. Zwyczajnie skonczylo sie paliwo. Identycznie jak w Gluszycy. Niskie tetno i brak mocy, same tluszcze ida w palnik.
Zagladam do tamtego wpisu i czytam "dieta - tydzien przed maratonem cudowalem z dieta niskoweglowodanowa" ;). Identycznie jak teraz, mimo ze kalorycznie bylo ok, to weglowodanow nie bylo prawie nic, tyle co w owockach i zieleninie. No i wziely i sie skonczyly ;). Juz w niedziele musialem sporo wiecej jesc w czasie jazdy, zeby krecic odpowiednio intensywnie, i widac nie dalo rady odbudowac glikogenu, bo i nie bardzo bylo z czego ;). No coz, pora na niezwloczna modyfikacje diety.
Wracajac do jazdy, to nie bylo tak zle, do Wielenia ponad 30 km/h, tylko puls byl w okolicach 120-125 i mocniej nie dalo sie depnac. Z powrotem troche wolniej, bo pod wiatr, ale tez nienajgorzej. Jechalo sie w sumie niezle, nie bylo to klasyczne odciecie, tylko cos innego :)).
Jutro juz powinno byc dobrze, mam nadzieje.
Pulsu nie ma, bo sie wkurzylem widzac ciagle 120bpm i wylaczylem pulsaka ;P.
Ale dzis oblednie slonce grzalo :)))

E1, KOW 3, obciazenie 399.




  • DST 22.11km
  • Czas 01:03
  • VAVG 21.06km/h
  • VMAX 35.30km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Streets of the city

Poniedziałek, 7 marca 2011 · dodano: 07.03.2011 | Komentarze 1

Spokojna wycieczka do Cykloturu na Ptasiej. Ozywilo sie tam odkad zamkneli oddzial na Kwiatowej. Kaseta, dwa lancuchy, latki, pare srubek, spinka i support. Downgrade napedu z kasety XT i trzech lancuchow XTR na kasete SLX i dwa lancuchy XT. Mam gdzies placenie dodatkowych 150 zl za naped, ktory po Trophy moze sie nadawac do wyrzucenia ;). Zreszta i tak pewnie zaloze go dopiero na Zloty Stok, Murowana i Dolsk powinny jeszcze pojsc na starej kasecie.
A dwa lancuchy zamiast trzech, bo jak sie okazalo trzy lancuchy wymagaja ogromnej sumiennosci (ktorej nie mam :-)) i wymiany co 250-300km, zeby trzeci nie zaczal juz przeskakiwac, bo ma ponad 600km przerwy w pracy. A przy dwoch mozna wymieniac co 300-500km i nie przeskoczy :).
Powrot przez Cytadele, sniegu na alejkach juz prawie nie ma.

Na poprawe humoru - Monty Python w temacie rowerowym ;)



KOW 2, obciazenie 126.




  • DST 80.77km
  • Czas 03:00
  • VAVG 26.92km/h
  • VMAX 52.30km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • HRmax 168 ( 89%)
  • HRavg 141 ( 75%)
  • Kalorie 2081kcal
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy powerade ;)

Niedziela, 6 marca 2011 · dodano: 06.03.2011 | Komentarze 2

Dluga wytrzymalosciowka. Dluga oczywiscie jak na tydzien regeneracyjny ;)
Trasa prosta, Morasko-Oborniki-Murowana Goslina-Biedrusko-Morasko-dom.
Kiedys czesciej nia jezdzilem, ostatnio jakos nie bylo okazji. Do Obornik caly czas pod wiatr, w sumie dobrze, bo bez klopotow utrzymywalem odpowiednie tetno. W Obornikach zatrzymalem sie na przegryzke przy torze crossowym, pojechal jakis chlopaczek na rowerze dirtowym, korba mu sie kolebala w supporcie jakby tam w ogole lozysk nie bylo i spytal czy jestem w stanie to naprawic :))).
Cos mnie dzis suszylo, juz po 40km mialem pusto w bidonie, zatrzymalem sie w Uchorowie i zakupilem Kubusia na miejscu oraz POWERADE! ;). Napoj bogow dostepny w wiekszych ilosciach na maratonach Golonki, chyba z pol roku go juz nie pilem ;).
Jak poczulem go w bidonie to od razu noga zaczela podawac, bo chyba to ze akurat od Uchorowa zaczal wiac wiatr w plecy nie mialo z tym zwiazku ;).
Ostatnie 35km szybkie, twarde przelozenie i predkosci w okolicach 35-40km/h. Fajnie sie jechalo. Po 16 juz sie zaczelo porzadnie zimno robic, ale podołałem! :))

E2, KOW 4, obciazenie 720.




  • DST 30.54km
  • Czas 01:14
  • VAVG 24.76km/h
  • VMAX 43.10km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 155 ( 82%)
  • HRavg 125 ( 66%)
  • Kalorie 743kcal
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pitu-pitu

Sobota, 5 marca 2011 · dodano: 05.03.2011 | Komentarze 9

Takie tam krecenie E1 w okolicach Moraska, Strzeszynka i Rusalki. 100% asfalt. Spory wiatr z zachodu, na jednym odcinku przed Strzeszynkiem zalowalem nawet ze nie mam co naciagnac na twarz.
Nie bardzo chcialo mi sie wychodzic nawet na taka popierdolke, ale wrocilem w swietnym humorze - dynamiczne ostatnie dziesiec km ze Strzeszynka z wiatrem w plecy i bezwysilkowa predkoscia powyzej 30km/h swietnie dziala na nastroj ;)).

Asz kurcze, nie wiem czy sie nie zapisac na MTB Trophy... Kusi, pasuje nawet do planu, ale czy wydole? :) Jeszcze 5 dni do zaplacenia we w miare promocyjnej cenie...

E1, KOW 2, obciazenie 148.




  • DST 45.83km
  • Czas 01:42
  • VAVG 26.96km/h
  • VMAX 56.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosennie

Piątek, 4 marca 2011 · dodano: 04.03.2011 | Komentarze 3

Pogoda super, troche chlodno, choc moze nie powinienem narzekac w kontekscie ostatnich 3 tygodni :>.
Chcialem zrobic test drogowy Friela, w swojej naiwnosci pomyslalem ze droga na Oborniki bedzie najlepsza, bo malo skrzyzowan i pobocze.
Rozgrzewka na petli dookola Moraska, dwa podjazdy mocno... 174bpm i umiarkowane pieczenie miesni, nie jest zle :).
Wystartowalem do testu od skretu na Morasko, bo sobie wyliczylem, ze przez "nieliczone" 10 minut wyjade ze strefy z robotami i swiatlami. Poczatek 172,173... minal mnie tir, 165,166,167... minal mnie tir 160 :D, ale nie dalem za wygrana, i przez 10 minut w skaczacym tetnie napieralem w nadziei ze dalej bedzie lepiej. Za Zlotnikami wlaczylem pulsaka, szybko wskoczylem na 171bpm, ale jak mi na 3 km dwa razy tetno zjechalo do 165 to sie wscieklem, odpuscilem, i przez Goleczewo, Sobote, Morasko i Naramowice wrocilem do domu w tetnie E2, tyle ze sie nacieszylem sloneczna jazda, bo dzis naprawde pieknie bylo, i snieg sie topil na polach az milo :))).
Tak ze pol na pol, przyjemna jazda/nieudany test.
Test bede robil we wtorek w Czarnkowie, mam tam 20km prostej szosy, a jak mnie po drodze minie 5 samochodow, to bedzie duzo :)).

Dane bez pierwszych 40 min:
time 1:01:22
Avhr 139
Hrmax 171
spalanie 758 kcal

KOW 5, obciazenie 510.




  • DST 15.48km
  • Czas 00:43
  • VAVG 21.60km/h
  • VMAX 48.20km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • HRmax 171 ( 91%)
  • HRavg 127 ( 67%)
  • Kalorie 455kcal
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Roarrrr :)))

Czwartek, 3 marca 2011 · dodano: 03.03.2011 | Komentarze 3

W koncu wyjscie na rower bez marznacej twarzy, rak, bez ubierania sie w 50 warstw i smarowania roznymi specyfikami :D.
Co prawda krotko, ale wole oszczedzic czas na weekendowy troche dluzszy wyjazd.
Miejska partyzantka, bywalo intensywnie i adrenalinowo, ale jak sobie przypominalem ze to regeneracja, to jezdzilem dosc wolno, w efekcie srednie tetno w normie E1 :).
Do zimowki powedrowalo stare siodelko z szosy - na oko wcale nie lzejsze od Authora ASD, ale wezsze i mozna sie na nim bardziej skladac w zakretach :>.
E1, KOW 3, obciazenie 129.




  • Czas 01:30
  • HRmax 176 ( 94%)
  • HRavg 126 ( 67%)
  • Kalorie 935kcal
  • Sprzęt Tacx Satori
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening szybkosciowy

Środa, 2 marca 2011 · dodano: 02.03.2011 | Komentarze 3

S2, 12x2:30 na noge, i 5x40s S1.
Ostatni S2 "regularny", moze podtrzymujaco bede czasem wrzucal jak pogoda nie pozwoli na jazde na dworze. Polubilem to cwiczenie, a na poczatku, jak minuty nie moglem ukrecic jedna noga to nienawidzilem :)). Ale teraz juz ladnie i na okraglo krece cale 2:30, co najwazniejsze bez wiekszego zmeczenia.
Wypoczalem juz i nie moge sie doczekac jazdy na zewnatrz, jutro sie powinno udac :D. Widac zreszta po max tetnie, chyba najwyzsze w tym roku.
W piatek albo sobote test drogowy, zalezy od pogody. Powoli mija lekki, jednostajny i uporczywy glodzik spowodowany zmniejszeniem wegli w diecie, organizm sie przyzwyczaja. Upierdliwe uczucie jak przy rzucaniu fajek :)).

S1, S2, KOW 3, obciazenie 270.


Kategoria Chomik


  • Czas 01:00
  • HRmax 134 ( 71%)
  • HRavg 123 ( 65%)
  • Kalorie 593kcal
  • Sprzęt Tacx Satori
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nalot dywanowy

Wtorek, 1 marca 2011 · dodano: 01.03.2011 | Komentarze 5

Wypoczynkowa godzinka E1 przy spokojnej muzyczce. Co prawda obciazenie takie, ze na poczatku stycznia robilem na takim E2 przy tetnie 20bpm wiekszym ;).
Przed treningiem z ciekawosci siedzac na rowerze zmierzylem sobie tetno po minucie bezruchu - 52bpm.
Nisko, ale w czasie treningu roslo bez oporu, tak ze chyba nie jest zle.
W ciagu ostatniego weekendu mialem juz problemy z utrzymaniem tetna w czasie jazdy, tydzien wypoczynkowy nadszedl w sama pore.
Trzeba sie brac za duszenie wagi, ostatnio zamiast spadac wzrosla o kg. Ten tydzien wykorzystam na przerzucenie sie na diete niskoweglowodanowa oparta na paleodiecie, pare dni jest nieprzyjemne zanim organizm sie przyzwyczai do mniejszego poziomu weglowodanow we krwi, pozniej powinno byc dobrze. Licze ze z 6-7 kg uda sie zrzucic do Zlotego Stoku :).
Zamowilem naped w Cykloturze, bo poszli po rozum do glowy i zrownali sie cenami z Centrumrowerowym. Kaseta SLX, 2 lancuchy XT i lozyska z miskami do HT2 tylko zloty dwajscia dziewiec!!!! :)))).
Tzn okolo 340zl ;).

E1, KOW 2, obciazenie 120.


Kategoria Chomik