Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2010

Dystans całkowity:681.34 km (w terenie 34.00 km; 4.99%)
Czas w ruchu:48:05
Średnia prędkość:24.84 km/h
Maksymalna prędkość:54.30 km/h
Maks. tętno maksymalne:179 (95 %)
Maks. tętno średnie:148 (78 %)
Suma kalorii:21644 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:68.13 km i 2h 05m
Więcej statystyk
  • DST 41.99km
  • Czas 01:41
  • VAVG 24.94km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybka piłka

Wtorek, 16 lutego 2010 · dodano: 16.02.2010 | Komentarze 4

Ucieczka przed trenazerem ;). Trasa Strzeszynek-Rokietnica-Sobota-Suchy Las-Morasko-Poznan. W miare zwawo, bo czas mnie gonil. Kilka poscigow za tirami i autobusami, ale odpadalem po przekroczeniu 40km/h. Nie te kola, nie ta pora roku, nie ta forma. Ale ja im jeszcze pokaze! ;)
Wow, pierwsze w tym roku 300km na rowerze pękło :).
Waga systematycznie w dol, 81 kg.




  • DST 80.33km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 22.63km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Baza

Poniedziałek, 15 lutego 2010 · dodano: 15.02.2010 | Komentarze 0

Trasa Kozieglowy-Wierzonka-Wronczyn-Pobiedziska-Kapalica-Glinka Duchowna-Kostrzyn-Gowarzewo-Tulce-Malta-dom.
No, w koncu porzadna dawka asfaltu. Drogi w 100% przejezdne, tylko wszedzie mokro, ale blotniki zdaly egzamin. Od Wierzonki do Pobiedzisk jechalem z bikerem z Kozieglow, zimowke mial zrobiona z fulla Cannodale z Leftym, wiec na bogato ;). Bral udzial w sławetnej Nocnej Masakrze tej zimy, wiec mial co opowiadac, a droga szybko minela. Od Pobiedzisk juz samotnie wschodnim asfaltem przez Park Krajobrazowy Promno, troche sniegu tu bylo, ale asfalt przeswitywal w koleinach. Od Kostrzynia juz spokojnie rownym tempem lekko pod wiatr przez bezlesne tereny do Tulec. Odcinkiem wycieczki byla sciezka od ul. Browarnej do Malty, wyboje takie ze porownac to moglem tylko do zjazdu z Dwoch Mostow w Karpaczu, podobnie bolaly mnie rece po tych 2 km ;). Od Malty juz asfaltem do domu.
Samopoczucie doskonale :).




  • Czas 01:07
  • Temperatura -1.0°C
  • HRmax 176 ( 93%)
  • HRavg 135 ( 71%)
  • Kalorie 781kcal
  • Sprzęt Treningi nierowerowe
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieganina

Niedziela, 14 lutego 2010 · dodano: 14.02.2010 | Komentarze 0

Dziś regeneracyjny truchcik po Cytadeli i okolicach. Jakoś dziwnie zmęczony byłem, więc po godzinie obrałem kurs na dom, nie ma co się nadmiernie katować.




  • Czas 01:43
  • Temperatura -1.0°C
  • HRmax 166 ( 88%)
  • HRavg 145 ( 77%)
  • Kalorie 1367kcal
  • Sprzęt Treningi nierowerowe
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieznia

Sobota, 13 lutego 2010 · dodano: 13.02.2010 | Komentarze 2

Ale mi sie zajebiscie dzis biegalo, po prostu bajka :). Dlugie odcinki po asfalcie (juz zapomnialem jak sie po tym biega), no i na Cytadeli w wyzszej temperaturze snieg w alejkach zbil sie na twardo. Fajne tempo prawie caly czas, lekkie nogi, wolna glowa ;).




  • Czas 01:22
  • Temperatura -2.0°C
  • HRmax 152 ( 80%)
  • HRavg 139 ( 73%)
  • Kalorie 1011kcal
  • Sprzęt Treningi nierowerowe
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po sniegu

Czwartek, 11 lutego 2010 · dodano: 11.02.2010 | Komentarze 0

Spokojne rozbieganie po dluzszej przerwie. Cieplo. Duzo biegaczy w okolicach Cytadeli.




  • Czas 01:02
  • HRmax 151 ( 80%)
  • HRavg 135 ( 71%)
  • Kalorie 721kcal
  • Sprzęt Tacx Satori
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trenazer

Środa, 10 lutego 2010 · dodano: 10.02.2010 | Komentarze 0

Od rana napadalo znow z 15 cm tego bialego gowna, a ma jeszcze padac i padac, chodza sluchy ze w tym roku w ogole nie da sie wyjsc na rower :).
Urwalem godzinke na szybka przejazdzke w tlenowym tempie, dzis dzien zdecydowanie regeneracyjny.
Z perspektywy dwoch miesiecy oceniam trenazer jako najbardziej trafiony zakup tej zimy ;).




  • Czas 01:31
  • HRmax 162 ( 86%)
  • HRavg 144 ( 76%)
  • Kalorie 1194kcal
  • Sprzęt Tacx Satori
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trenazer typowy

Wtorek, 9 lutego 2010 · dodano: 09.02.2010 | Komentarze 2

Rowne tempo, rowne obciazenie, rowna nuda ;). Po ostatnich przejazdach na dworze nudzil mi sie trenazer podwojnie, ale co zrobic, ciezkie czasy trzeba przetrzymac ;).




  • DST 42.56km
  • Czas 01:49
  • VAVG 23.43km/h
  • VMAX 38.40km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Medium range recon

Poniedziałek, 8 lutego 2010 · dodano: 08.02.2010 | Komentarze 0

Cel misji - obadac czy droga na Pobiedziska ma przejezdne pobocza. Przydzielony osprzet - zimowka. Rodzaj nawierzchni - asfalt.
Po tym militarnym wstepie (efekt wczorajszego odwiedzenia poligonu ;)) szczegoly. Trasa przez Kozieglowy, Kicin, Wierzonke dojechalem do Kobylnicy. Na asfalcie zdarzal sie snieg, ale na ogol jest przejezdnie, gorsza nawierzchnia jak to wczoraj sprawdzilem jest na drodze do Pobiedzisk przez Tuczno i Wronczyn. Z Kobylnicy glowna droga do Poznania. Jak sie okazalo, droga Poznan-Gniezno jest dobrze odsniezona i sucha, okolo 2/3 pobocza nadaje sie do jazdy, wiec mozna ja wlaczyc do tras treningowych. W Poznaniu akcent adrenalinowy w postaci szybkiej jazdy w korkach. Oj, brakowalo mi tego, dawno tak nie jezdzilem :). O dziwo, podobno jest -6 stopni, jakos dzis zupelnie zimna nie czulem. W zimowce znow zawitaly Kendy Kwicki, ktore mimo swojej monstrualnej masy i oporow toczenia maja przyczepnosc porownywalna z traktorem :). Mam je juz ze 4 lata, kupilem za 30zl i zawsze jak sa trudniejsze warunki zima to mnie ratuja. Warto miec taki sprzet pod lozkiem ;).




  • DST 66.79km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 18.81km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Sprzęt Author Traction 2006
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zielonka na zimowo

Niedziela, 7 lutego 2010 · dodano: 07.02.2010 | Komentarze 6

Drogi zobily sie w koncu w miare suche wiec zdecydowalem sie przejechac troche po lesie. Udalo sie wystartowac dopiero po 13, szybkim marszem dojechalem do Kicina i tam skrecilem w las. Niestety juz kolo glazu upamietniajacego pozar droga zrobila sie powiedzmy srednio przejezdna, po paru km znow sie poprawila, ale wrocilem na asfalt, zeby dojechac do Tuczna, i stamtad dosc uczeszczana droga dostac sie do Zielonki. Ta droga byla przejezdna, nie bylo to calkiem banalne, ale mozliwe ;). Z Zielonki nad jezioro Miejskie, potem przez Kaminsko asfalcikiem, potem czerwonym szlakiem na szose Murowana Goslina-Poznan, gdzie skrecilem na Biedrusko. Poczatkowo chcialem przejechac przez poligon, ale droga okazala sie calkowicie oblodzona. Pojezdzilem troche po drogach czolgowych, byly tam wyryte spore hopy, a przyczepnosc znakomita dzieki sladom gasienic, pozniej postanowilem wracac glowna szosa na Radojewo. Szybki popas, wciagniecie zela, przygotowanie sie psychicznie na 15km po asfalcie w wietrze i w droge ;). Nie zrzucalem z blatu i szybkosc byla przyzwoita, wiec jeszcze przed zmrokiem wrocilem do domu. Dzien roznorodnych spotkan, na drodze spotkalem nordic walkera, narciarza na biegowkach, rowerzyste, biegacza, kulig ;) i paru spacerowiczow. Nozka podaje az milo :)



Zarastajace jezioro w okolicach Zielonki. Latem ciezko w ogole je zobaczyc.



Zima stojaki rowerowe sa wszedzie ;)



Typowa "przetarta" droga w Zielonce. Da sie jechac, ale calkiem banalne to nie jest ;).



;)
Ktos rozpoznaje trase zeszlorocznej Murowanej Gosliny?



Droga czolgowa na Biedrusku. Latem tu sie nie da jezdzic ze wzgledu na bloto, ale teraz przyczepnosc dzieki sladom gasienic swietna.




  • Czas 01:30
  • HRmax 163 ( 86%)
  • HRavg 139 ( 73%)
  • Kalorie 1106kcal
  • Sprzęt Tacx Satori
  • Aktywność Jazda na rowerze

Budowa sily :P

Piątek, 5 lutego 2010 · dodano: 05.02.2010 | Komentarze 10

Pol godziny spokojnej rozgrzewki, a potem 5x7 min interwal silowy, przerwy 3 min i 10 min rozjazdu. Trenazer sprawdzil sie w roli kaloryfera; kolo zamachowe gorace po cwiczeniach ;)

Waga 83 kg, hmm, 3 kg w czasie ostatnich 11 dni? Jakies zalamanie wagowe ;).
W sumie juz zszedlem ponizej wagi startowej w zeszlym roku, od teraz bedzie tylko lepiej ;)