klosiu

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(68)

Moje rowery

Grand Canyon AL 8.9 9130 km

Giant Boulder AluLite 1997 17438 km

Radon BOA LTD 7.0 33533 km

Author Traction 2006 18258 km

Treningi nierowerowe

Tacx Satori

Giant XTC '09 13768 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Czas 01:30
HRmax 163 ( 86%)
HRavg 139 ( 73%)
Kalorie 1106kcal
Sprzęt Tacx Satori
Aktywność Jazda na rowerze

Budowa sily :P

Piątek, 5 lutego 2010 · dodano: 05.02.2010 | Komentarze 10

Pol godziny spokojnej rozgrzewki, a potem 5x7 min interwal silowy, przerwy 3 min i 10 min rozjazdu. Trenazer sprawdzil sie w roli kaloryfera; kolo zamachowe gorace po cwiczeniach ;)

Waga 83 kg, hmm, 3 kg w czasie ostatnich 11 dni? Jakies zalamanie wagowe ;).
W sumie juz zszedlem ponizej wagi startowej w zeszlym roku, od teraz bedzie tylko lepiej ;)

Komentarze

klosiu | 19:07 sobota, 6 lutego 2010 | linkuj Maks no nie calkiem SAG to wypadkowa cisnien w pozytywnej i negatywnej, jak napompujesz 135/135 to SAG powinien byc troche mniejszy niz np przy 100/100. Najlepiej poeksperymentuj z pompka.

Drogbas --> chetnie bym pojechal, niestety w niedziele wczesniej niz przed 12 nie bede mial czasu. Szkoda.

DROGBAS | 18:56 sobota, 6 lutego 2010 | linkuj Hej. Super odnosnie budowania siły OK!
Jeżeli dysponyjesz w niedzielne przedpołudnie wolnym czesem, to o 9:50 spod sklepu przy ulicy Miodowej w Poznaniu wyruszamy na wspólny trening.
Z biestatowiczów byc może oprócz mnie będzie i JP.

Maks | 18:46 sobota, 6 lutego 2010 | linkuj Ja mierzę tak, że wsiadam na rower i przy uszczelce robię kreskę z siadam z roweru i mierzę wychodzi 2,5 cm a więc 25%. Czyli jak zacznę spuszczać powietrze z negatywnej to SAG mi się zmniejszy a zarazem amor będzie twardszy ?
Czyli wniosek stąd jest taki że jeśli w obydwu komorach będę miał takie same ciśnienie (raz większe raz mniejsze) ugięcie wstępne (SAG) nie powinno się zmienić ?

klosiu | 18:24 sobota, 6 lutego 2010 | linkuj No ja tak z centymetrem nie mierze, ale mysle ze u mnie jest 1,5-2cm. Komora negatywna wspomaga uginanie, zeby jakos amor reagowal na male nierownosci (bez napompowanej negatywnej amor jest sztywny jak decha ;)). Tak ze im wiecej tam wpompujesz, tym czulszy bedzie amor na male nierownosci, ale tez i SAG bedzie rosl. Ja pompuje amora pod maratony bardziej, a amor napompowany w Wielkopolsce na ustawienie "komfort" potrafil mi dobic kilka razy na dosc latwym terenowo maratonie w Krakowie, wole nie myslec co byloby w prawdziwych gorach ;).
Generalnie SAG powinien wynosic jakies 20-30% skoku.

Maks | 18:00 sobota, 6 lutego 2010 | linkuj A o jakim SAGU piszesz ? 1,5cm ?
A mnie się wydawało że jak bardziej dopompujesz do negatywnej to SAG się zmniejszy.
Masz rację muszę przetestować w czasie jazdy. Ja generalnie lubię amor bardziej miękki.

klosiu | 17:04 sobota, 6 lutego 2010 | linkuj Cwicze troche hantlami i ekspanderem, tak zeby nie tracic masy z pasa barkowego. Bardziej na sile niz na mase, duzo powtorzen z malym obciazeniem. Ogolnie jestem dosc krepej budowy ciala i z masa miesniowa nie mam problemu.

Co do Reby, to ja lubie twardo i z malym SAGiem. Wtedy przy wiekszych predkosciach i ostrych zjazdach amor dziala jak nalezy, a nie jest za miekki. Pompuje o ile pamietam blizej 130psi do pozytywnej (troche ciezszy od Ciebie jestem) i MNIEJ do negatywnej, o jakies 10-15psi. Wlasnie ugiecie wstepne reguluje sie cisnieniem w komorze negatywnej, im wiecej tam napompujesz, tym wiekszy SAG bedziesz mial. Mozna zrobic maly SAG i przy 100psi, pompujac np 80 do negatywnej. Ale i tak przedziesz sie musial pare razy przejechac i sprobowac roznych cisnien, bo amor miekki w pokoju prawie na pewno bedzie za miekki w czasie jazdy, szczegolnie szybszej. Oczywiscie SAG mierzy sie przy odblokowanym amorze.

Maks | 16:31 sobota, 6 lutego 2010 | linkuj Czołem mam pytanie odnośnie REBY.
Jak ją regulujesz bo w instrukcji za wiele nie ma. Ja próbowałem ustawić najpierw ciśnienie 100psi (w dodatniej i ujemnej) wsiadam amor ugina się równe o 3cm jest bardzo miękki.
Dopompowanie do 135psi w pozytywnej dostałem ugięcie wstępne 2,5 cm ale jest tak twardy że praktycznie jak podnoszę i puszczam to nie ma tłumienia. Rozumiem że ugięcie wstępne mierzę przy otwartej manetce ?.

Maks | 21:51 piątek, 5 lutego 2010 | linkuj Ćwiczysz na siłowni ? generalnie mięśnie są cięższe od tłuszczu więc powinieneś przybrać na masie ćwicząc mięśnie. Dla lepszego samopoczucia trochę ćwiczeń z hantlami się przyda. ;)

klosiu | 21:21 piątek, 5 lutego 2010 | linkuj Maks, ja wiem ze teoretycznie za szybko. Ale... glodny nie chodze, nie mam zadnych najmniejszych napadow glodu, w sumie nie pamietam ze jestem na diecie, dbam tylko zeby nie jesc wegli z duzym indeksem glikemicznym, wieczorem jakies bialko, do tego duzo warzyw no i uzupelnianie mikroelementow. Plan mialem taki zeby w styczniu-lutym schudnac najwiecej jak sie da, oczywiscie bez przesady, a w marcu juz hamowac z tym, zeby ograniczyc spadek masy miesniowej przed sezonem i jak na razie plan sie wykonuje.
Fakt ze 8 kg w nieco ponad miesiac to juz za duzo, trzeba bedzie troche wiecej kalorii dostarczac.

Maks | 21:03 piątek, 5 lutego 2010 | linkuj Za szybko idziesz z wagą, uważaj na efekt jo jo i problemy ze zdrowiem. Optymalne chudniecie to 0,5-1kg tygodniowo.

Komentuj