Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 66.79km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 18.81km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Sprzęt Author Traction 2006
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zielonka na zimowo

Niedziela, 7 lutego 2010 · dodano: 07.02.2010 | Komentarze 6

Drogi zobily sie w koncu w miare suche wiec zdecydowalem sie przejechac troche po lesie. Udalo sie wystartowac dopiero po 13, szybkim marszem dojechalem do Kicina i tam skrecilem w las. Niestety juz kolo glazu upamietniajacego pozar droga zrobila sie powiedzmy srednio przejezdna, po paru km znow sie poprawila, ale wrocilem na asfalt, zeby dojechac do Tuczna, i stamtad dosc uczeszczana droga dostac sie do Zielonki. Ta droga byla przejezdna, nie bylo to calkiem banalne, ale mozliwe ;). Z Zielonki nad jezioro Miejskie, potem przez Kaminsko asfalcikiem, potem czerwonym szlakiem na szose Murowana Goslina-Poznan, gdzie skrecilem na Biedrusko. Poczatkowo chcialem przejechac przez poligon, ale droga okazala sie calkowicie oblodzona. Pojezdzilem troche po drogach czolgowych, byly tam wyryte spore hopy, a przyczepnosc znakomita dzieki sladom gasienic, pozniej postanowilem wracac glowna szosa na Radojewo. Szybki popas, wciagniecie zela, przygotowanie sie psychicznie na 15km po asfalcie w wietrze i w droge ;). Nie zrzucalem z blatu i szybkosc byla przyzwoita, wiec jeszcze przed zmrokiem wrocilem do domu. Dzien roznorodnych spotkan, na drodze spotkalem nordic walkera, narciarza na biegowkach, rowerzyste, biegacza, kulig ;) i paru spacerowiczow. Nozka podaje az milo :)



Zarastajace jezioro w okolicach Zielonki. Latem ciezko w ogole je zobaczyc.



Zima stojaki rowerowe sa wszedzie ;)



Typowa "przetarta" droga w Zielonce. Da sie jechac, ale calkiem banalne to nie jest ;).



;)
Ktos rozpoznaje trase zeszlorocznej Murowanej Gosliny?



Droga czolgowa na Biedrusku. Latem tu sie nie da jezdzic ze wzgledu na bloto, ale teraz przyczepnosc dzieki sladom gasienic swietna.





Komentarze
JPbike
| 19:57 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Nie wiem dokładnie w jakim stanie są obecnie terenowe ścieżki w WPN-ie, a relacje miejscowych BS-owiczy wskazują że ilość bike walkingu jest znaczna ...
A szlak nadwarciański - mocno i bardzo nierównie wydeptany, czyli 3 razy teren.
klosiu
| 18:16 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj JPbike --> podejrzewam, ze jeszcze tydzien, a wyszedlbym na rower nawet po ciemku, we mgle i marznacym deszczu przy -20 stopniach. Juz po scianach lazilem z glodu rowerowego :). Wydaje mi sie ze drogi w Zielonce (te glowne) sa lepiej przetarte niz w WPNie i da sie tam wiecej przejechac.
Maks --> co do drogi czolgowej pelna racja. Ale teraz jezdzenie przypomina rollercoaster - up and down i to ze swietna przyczepnoscia na tej tarce :). Doskonale drogi przy Dziewiczej koncza sie juz na granicy Maruszki, kolo tego pamiatkowego kamienia. Dzis sie na to nacialem, troche prowadzenia roweru bylo.
Jarekdrogbas --> co nas nie zabije to nas wzmocni ;). Ty dzis tez ladnie pocisnales - 100km na mrozie po szosie to juz jest dla hardkorowcow :)
Jarekdrogbas
| 17:51 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Nawet zima nam nie straszna.
Maks
| 17:36 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Też dzisiaj byłem w zielonce tyle że na dziewiczej wszedłem na wierzę i zrobiłem kilka fotek ;)
Drogi doskonałe dla biegaczy na nartach
Maks
| 17:31 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Ta droga czołgowa chyba jest tylko przejezdna zimą bo ilekroć jak jechałem zawsze była woda. Generalnie fajna wycieczka ;)
JPbike
| 17:28 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Klosiu w końcu na trasie :)
Dystans niezły, pozazdroszczę ilości terenu ...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ciesc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]