Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 28.57km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 13.71km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 172 ( 91%)
  • HRavg 121 ( 64%)
  • Kalorie 1330kcal
  • Sprzęt Giant XTC '09
  • Aktywność Jazda na rowerze

Joyride

Środa, 20 kwietnia 2011 · dodano: 20.04.2011 | Komentarze 3

Czarnkowskie górki po raz któryś ;).
Dzisiaj relaksacyjnie, bo byłem tak rozdrażniony bo całodziennym szlajaniu się po biurach przy cudownej pogodzie za oknem, że mógłbym wyjść z nerw o byle co :).
Ale już po kilku zjazdach mi minęło. Odkryłem dwa czy trzy może kilometrowe odcinki szlaków, w tym jeden po prostu cudowny, po ciężkim podjeździe/podejściu około kilometr grzbietami wzgórz, trasą wytyczoną przez motocykle enduro, a później mega zjazd w dolinę, dość długi, przyjemnie stromy i gilgający po jajkach adrenalinką ;D.
A po zjechaniu gleba w błotnej koleinie :D.
Trochę poeksplorowałem motocyklowe trasy, oczywiście stromsze od rowerowych, ze dwa razy się załamałem stromizną i sprowadzałem, choć myślę, że JPbike by zjechał :-). Ale też zjechałem kilka zjazdów, których w zeszłym roku bym chyba nie próbował.
No i w końcu udało mi się podjechać ten podjazd koło chatki (o yeah! ;)), który Jacek pewnie pamięta, bo jesienią mnie i Marcowi się nie udało podjechać, a jemu owszem ;). Tam wyciągnąłem max tętno.
Dystans mały, ale przyjemności na kilogramy. Dawno nieodczuwana radość z eksploracji nowych fajnych ścieżek :)
Przy okazji potestowałem camela w trudniejszych warunkach, daje radę, ale na chłodniejsze maratony lepszy będzie chyba zestaw 2x bidon. Co prawda nie pije się tak wygodnie i mniejsza pojemność, ale łatwiej uzupełnić.

KOW 4, obciążenie 500.





Komentarze
JPbike
| 20:31 czwartek, 21 kwietnia 2011 | linkuj Jasna sprawa, zagadamy się i jazda na cały dzionek !
klosiu
| 18:26 czwartek, 21 kwietnia 2011 | linkuj Jacek --> nic nie stoi na przeszkodzie żeby np w maju cos poorganizować, w końcu co to jest wyjechać pociągiem do Wronek... a stamtąd juz tylko 20km ;).
Tylko miejscami liści ciągle sporo, znalazłem starą, pewnie przedwojenną drogę trawersującą zbocze, na której sięgały po piasty ;). Pni w tych liściach nie było widac :>.
Ale wyglądało na to że ciągle tam tak jest. W każdym razie była przejezdna :D.
JPbike
| 15:05 czwartek, 21 kwietnia 2011 | linkuj Podjechałeś ? No to kolejne postępy masz !
W tym sezonie mam troszkę trudniejsze zadanie bo mój młynek ma 26 ząbków.
Jasne że zjechałbym :)
No i ... stęskniłem za tamtymi wypas terenami :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa assal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]