Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 46.77km
  • Czas 01:45
  • VAVG 26.73km/h
  • VMAX 53.50km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • HRmax 171 ( 91%)
  • HRavg 127 ( 67%)
  • Kalorie 1098kcal
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening regeneracji ;)

Sobota, 20 listopada 2010 · dodano: 20.11.2010 | Komentarze 5

Dzis sobie sprobowalem aktywnej regeneracji, czyli zakresu 1, czyli treningu E1 ;)
W sumie, jak sie zrzuci na mala tarcze i kreci kadencyjnie to jest co machac. Mozna tez sie w koncu porozgladac po okolicy. Pogoda swietna. Tzn nie pada, nie ma mrozu i asfalt w 95% suchy ;).
Pod koniec wyprzedzil mnie ciagnik popylajacy 45 km/h, nie wytrzymalem, wrzucilem blat i dospawalem - stad wysokie maksymalne tetno. Ale za ciagnikiem zaraz spadlo do 120-130, tyle ze predkosc byla 45 km/h ;). I tak sobie 5 km przyjemnie przejechalem, potem znow mlynek.
Zalozylem sobie 600h treningow, o ile 10h/tyg w okresie przygotowawczym moge jeszcze przelknac, to 12-16h w okresie podstawowym w srodku zimy budzi pewne moje obawy ;). Jeszcze pytanie - silka czy nie silka? Musialbym cos w Czarnkowie znalezc.





Komentarze
Maks
| 19:17 niedziela, 21 listopada 2010 | linkuj 16h tygodniowo - jasny gwint ;)
Rodman
| 06:35 niedziela, 21 listopada 2010 | linkuj osobiście siłkę polecam, na mnie to działa ;-))
klosiu
| 06:15 niedziela, 21 listopada 2010 | linkuj Damian --> no nie ukrywam ze troche sie na Tobie wzoruje jesli chodzi o trening ;). Postepy jakie zrobiles w tym sezonie byly niewiarygodne.
Zwykle z tego co widze robilem rocznie 530-550 godzin, z tym ze bardzo nierowno, byly tygodnie gdzie godzin bylo bardzo duzo, a byly gdzie nie jezdzilem prawie wcale. Tak ze uznalem ze 600 przy bardziej systematycznej jezdzie jest do zrobienia.
Co do tych objetosci to wlasnie sie troche boje. Dwie godziny wysiedze na trenazerze, ale nie codzien ;). Mysle o treningach laczonych, np rano poltora godziny biegania, wieczorem trenazer, albo moze faktycznie pojde w biegowki, czy w Zielonce czy w Puszczy Noteckiej mozna zrobic trening dowolnej dlugosci bez powtarzania tras ;). Ewentualnie jak bedzie trening 4h i duzo sniegu to sposob "na ucznia" czyli plecak wyladowany ksiazkami na plecy i 20km trekingu ;). Przy torowaniu trasy w 20cm sniegu mozna sie niezle napocic ;).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]