Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.78km
  • Teren 34.00km
  • Czas 02:34
  • VAVG 20.17km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt Giant XTC '09
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testowanie broni

Niedziela, 7 marca 2010 · dodano: 07.03.2010 | Komentarze 5

Pierwszy tysiaczek w tym roku i pierwsza setka na nowym biku zarazem. Jakos dzis nie mialem pomyslu na szose, wiec potestowalem gorala. Poczatek standardowy, dwa razy Rusalka, lacznik, 2x Strzeszynek, tutaj zaczalem juz wjezdzac w co trudniejsze singielki po bokach. Podjechalem z duzym luzem techniczny podjazd z duza iloscia korzeni, z ktorym latem na Authorze mialem spory problem. Roznica oszalamiajaca :). W jednym miejscu na kretym singlu galaz smagnela mnie przez udo - cholera, ale to boli na mrozie :). Potem nad Kiekrz, dziura w lodzie przy plazy jakby wieksza, ale ptactwo jak siedzialo, tak siedzi ;)

W jedna strone pociagnalem ten asfalcik w wiekszosci na blacie, z powrotem wracalem lasem, bo chcialem potestowac mozliwosci zjezdzania. Super, znow z Authorem nie ma co porownywac :D. Moze wreszcie polubie te techniczne miejsca na maratonach ;).
W okolicach 35km musialem sie zatrzymac i cos wszamac, kompletny odplyw sil. Dobrze ze mialem batona ;). Jednak te prawie 250km w 4 dni troche nadszarpnely moje rezerwy.
Z Kiekrza do Zlotnik glownie terenem, zahaczylem tez o Morasko zobaczyc jak tam wyglada.
Na Morasku jeszcze sporo zlodzonego sniegu, podjechalem tylko ulubionym singielkiem przez brzozki, zaliczylem maly zjazd i do domu. Udana wycieczka, cieszylem sie z terenu, bo na dniach znow ma sie ocieplic i nie da sie pewnie wejsc do lasu jakis czas.





Komentarze
klosiu
| 21:30 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj JPbike --> Country Barn, w roznych smakach, mi najbardziej jagodowe podchodza, ale wszystkie bardzo dobre. 130 kalorii za cene w okolicach zlotowki, nawet nie pamietam dokladnie :).
Nie wiem czy 5 kwietnia dam rade, ale w awaryjnej sytuacji postaram sie postarac :).
27-28 marca - powinno pasowac.
JPbike
| 20:55 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj W terenie - SUPER !
Jak się nazywają te batony Tesco'we, ponoć u mnie na osiedlu właśnie kończą remont Tesco :)
No i - moja propozycja na rekonesans trasy w Dolsku - 27 lub 28 marca, albo 5 kwietnia.
Maks
| 19:54 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj Muszę sprawdzić te batony Tesco'we ;)
klosiu
| 18:02 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj No nie chcialbym uciekac wrzeszczac z takim labedziem wczepionym we wlosy :D.
Batona Tesco nic nie zastapi ;). Tak sobie myslalem ze moge miec problem z zasilaniem dzis po tych paru dniach jazdy wiec wzialem dwie sztuki :). Ciekawe ze batonow musli normalne firmy nie sprzedaja, tylko Tesco, Biedronka itp. No moze poza Corny, ale Corny teraz kosztuje tyle, co dwa batony Tesco, i ma gorszy smak.
k4r3l
| 16:44 niedziela, 7 marca 2010 | linkuj spadki cukru przy pedałowaniu potrafią zwalić z nóg. baton to podstawa i dużo wody też... ale ptaszysków tam u Ciebie (może jakiś remake Hitchcocka kręcą?:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iccie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]