Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 80.23km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:05
  • VAVG 26.02km/h
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 164 ( 87%)
  • HRavg 135 ( 72%)
  • Kalorie 2121kcal
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimno?

Sobota, 6 marca 2010 · dodano: 06.03.2010 | Komentarze 5

Dobrze ze nie spojrzalem na termometr przed wyjsciem bo chyba bym sie nie zdecydowal :). Jazda tlenowa.
Trasa Kozieglowy-Wronczyn-Pobiedziska-Kapalica-Kostrzyn-Siekierki-Gowarzewo-Tulce-Poznan przez Rataje.
Poczatek pod wiatr, troche sie wtedy ugotowalem, nie lubie jechac 22km/h z tetnem 155 ;). Miedzy Tucznem a Wronczynem droga miejscami zasypana sniegiem (fajnie sie jechalo na slickach 1.3 ;)) a miejscami zupelnie czysta i sucha. Od Pobiedzisk zaczelo byc troche z wiatrem, a od Kostrzyna juz zupelnie luksus, nie jechalem wiecej niz 35km/h tylko dlatego ze bylem juz troche zmeczony :). W Gowarzewie spory odcinek bez asfaltu (zwineli? ;)). Pozwolilem go sobie zaliczyc do terenu, razem z zasniezonym asfaltem w okolicach Wronczyna. Za Tulcami wyjechalem na glowna szose do Kórnika i tam wlasnie zobaczylem, ze jest -3 stopnie. Lekkie zdziwko, bo fakt, palce w rekawicach marzly troche, snieg padal, no ale az tak chlodu nie czulem, bylo mi dosc komfortowo :). Czego nie robi autosugestia. Nie wiedzialem ze jest zimno, wiec nie bylo mi zimno :D.





Komentarze
Drogbas | 20:51 sobota, 6 marca 2010 | linkuj Ładny dystans i średnia
JPbike
| 18:08 sobota, 6 marca 2010 | linkuj No nieźle ... a ja w końcu na teren wyskoczyłem ! :)
klosiu
| 17:56 sobota, 6 marca 2010 | linkuj Maks --> no to musisz jezdzic faktycznie, trenazer jest dobry do wielu rzeczy, ale bazy sie na nim nie zrobi, nie wiem kim trzeba byc zeby usiedziec 3-4h. Przed Dolskiem chce sie maksymalnie "stuningowac", przynajmniej jesli chodzi o wytrzymalosc, boje sie tamtejszych pagorkow, znajac Golonke wycisnie z terenu to co najgorsze ;).
cyclooxy --> zle nie bylo na sniegu, wystarczylo trzymac mocno kiere i modlic sie zeby nagle mocno nie dmuchnelo z boku ;D.
cyclooxy
| 17:16 sobota, 6 marca 2010 | linkuj Zastanawiałem się dzisiaj czy wyjechać rowerem ze slickami czy drugim bez slicków. Nie wiedziałem po prostu jak się zachowają na śniegu.
Maks
| 16:55 sobota, 6 marca 2010 | linkuj Pięknie 3h jazdy wytrzymałościowej w tlenie ;) Jejku jak ja teraz tego potrzebuje mam już zbudowana siłę, szybką regenerację brakuje mi jeszcze wytrzymałości, mam nadzieje że zdążę przed maratonem bo chciałbym zaliczyć dystans dla twardzieli ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ceobs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]