Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 138.59km
  • Czas 04:56
  • VAVG 28.09km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 179 ( 95%)
  • HRavg 146 ( 78%)
  • Kalorie 3952kcal
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tlenowo i regeneracyjnie ;D

Niedziela, 28 lutego 2010 · dodano: 28.02.2010 | Komentarze 12

Wypad z JPbike, Jarkiem i innymi wycinakami z Rybczynski Team :). Trasa Poznan-Szamotuly-Ostrorog-Binino-Orliczko-Gnuszyn i z powrotem. Do Chrzypska nie dojechalismy, przewidujac ze silny wiatr z poludnia znacznie wydluzy nam powrot zawrocilismy w sumie niedaleko Chrzypska. Koledzy bikestatsowicze maja ciezkie kopyta, sprincik z JP pozbawil mnie zludzen co do tego kto jest lepszy, juz nie mowiac o Jarkudrogbasie, ktory smigal takie sprinty ze ciezko bylo uwierzyc ;). Bardzo fajny trening, w grupie czas sie nie dluzy, jest sie za kim schowac ;) a i tempo jest wyzsze niz przy jezdzie samemu. No i pogoda byla po prostu super, jesli pominac wiatr. W tlenowe tempo nie wierzylem i slusznie ;). No, przynajmniej w moim przypadku, hehe. Tak ze po tej regeneracji jutro chyba sobie zrobie dzien bez roweru, bo troche mi nogi dygocza :D. Dzieki za jazde panowie, super bylo.





Komentarze
Maks
| 08:54 poniedziałek, 1 marca 2010 | linkuj Czarnków jest super bardzo techniczne zjazdy i podjazdy ;)
A górki są takie że .... ;)
My ze Zbyszkiem też jesteśmy chętni ;)
Z tym że najlepiej jechać do Czarnkowa autem więcej czasu na zwiedzanie ;)
A Noteckie jest super ;)
klosiu
| 08:44 poniedziałek, 1 marca 2010 | linkuj Jacek --> cala przyjemnosc po mojej stronie, okolice Czarnkowa polecam, ale jak bedzie sucho, tamtejsze gorki sa mocno gliniaste ;)
tatanka --> a jak :). A najlepsze w okolicach Czarnkowa jest Noteckie ;P.
tatanka
| 20:25 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj W Czarnkowie jest fajnie.:D hehehhe
JPbike
| 19:43 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Super Mariuszu że z nami się wybrałeś - na pewno powtórzymy podobne treningi i to nie raz ... np. trzeba będzie się wybrać w okolice Czarnkowa ... :)
klosiu
| 19:10 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Mafia --> trzeba bylo ten luty zakonczyc z wykopem, tym bardziej ze ponoc znow ma sie ochladzac.
jasiu32 --> niesamowite to jest to ze wiekszosc grupy (poza mna ;)) jechala na normalnych terenowych oponach. Obwodu nie pamietam, jakies 8-10cm mniejszy wyszedl niz opon dwucalowych. Na moim liczniku sprawdzic sie nie da, przy probie kasuje sie do ustawienia defaultowego.
faloxx --> my tu mamy wczesniej maratony, to wczesniej musimy zaczynac ;)
Jarek --> no tak, nie z kazdej regeneracji dojezdza sie do domu na ostatnich nogach :D. Jak mnie sieknął kryzys juz na Ogrodach, to myslalem ze do domu nie dojade :).
Josip --> ekipa rzeczywiscie mocna. Po sobie sie nie spodziewalem az takich mozliwosci, ale jednak grupowy trening motywuje. Przerw nie bylo duzo, jedna kilkuminutowa (mala awaria) i popas pod sklepem, w sumie moze pol godziny, 40 min.


josip
| 18:43 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj O kurde! Ale dystans, ale średnia, ale mocna ekipa! O której ruszaliście i ile wam to zajęło czasu (licząc z przerwami)?
Muszę kiedyś spróbować się zabrać ale tylko do takiego miejsca gdzie dojeżdża PKP:)
Jarekdrogbas
| 17:33 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Jak to była regeneracja Mariusz to ja jestem ksiadz.
faloxx
| 17:27 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Respekt, widzę, że budowanie bazy kilometrowej idzie pełną parą, a ja dopiero dziś zacząłem :-)
jasiu32
| 15:31 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Jak na taki dystans niesamowita średnia:)
Jaki masz obwód koła wpisany w liczniku na oponkach 1.3?
Mafia
| 15:23 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Nieźle, nieźle! a myślałem, że ja jestem dobry z moją wczorajszą setką :P
klosiu
| 15:11 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Panie, w pierwszej polowie trasy srednia mialem ponad 31km/h ;). Ale wytrzymalosciowo dalem rade i to mnie cieszy :)
Maks
| 15:06 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Jasny gwint 28 średnia (rozumiem że z wiatrem mieliście jeszcze więcej?) To miał być wyjazd regeneracyjny ze średnią 25-26 ;)
Nieźle daliście po garach nie dziwię się że Ci nogi dygoczą ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dziki
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]