Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 64.07km
  • Czas 02:22
  • VAVG 27.07km/h
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 173 ( 92%)
  • HRavg 143 ( 76%)
  • Kalorie 1865kcal
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokietnica i okolice

Sobota, 27 lutego 2010 · dodano: 27.02.2010 | Komentarze 7

Dosyc mocno ze wzgledu na wiatr. Noga podaje, przez pierwsza godzine silny czolowy wiatr powodowal zwiekszenie pulsu, ale nie powodowal zmniejszenia predkosci :). Potem juz troche mnie hamowalo, ale nie tak jak sie spodziewalem. Na koncowce w miescie kilka zwawych sprintow za autobusami do 170 bpm. Niestety, nie chcialy jechac wiecej niz 45km/h ;). Piekna pogoda, pierwszy raz pojechalem bez ochraniaczy na nogach i co wiecej, nie zmarzly mi stopy :). Szosa w wiekszosci sucha, miejcami tylko zalana woda z roztopow na bocznych drogach, zaden problem.
Trasa Strzeszynek-Rokietnica-Zydowo-Pamiatkowo-Lulin-Kowalewko-Goleczewo-Sobota-Poznan.
XTC zlozony w 95%, czeka jeszcze na sztyce. Jak na razie wazy 10.640g i jest sliczny :). Ze sztyca, siodelkiem, licznikiem i koszykami powinien wazyc 11.200g, w okolicach 11000, jak wymienie kierownice wagi superciezkiej i opony. Dla mnie ok, nie jestem jakims wagowym fetyszysta ;).





Komentarze
tatanka
| 21:13 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj kompletnie nie wiem którędy bedzie ten Wasz maraton, ale przypominam sobie ze np od południowej strony Jez. Dolskiego Wlk byl w zeszłym roku piach, ale już np w rejonie Ostrowieczna, Lipówki, Błażejewa, Świniarni, a potem na północ bardziej gdzie Rusocin, czyli wszędzie tam gdzie jest pagórkowato - tam były takie polne ścieżki bez piachu, czasem z kamlotami i wykrotami. Tak zapamietałam tamte tereny. Ale tym razem jeszcze tego sprawdzic nie mogłam..
klosiu
| 20:31 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Oooo, to, to!
I jak? :)
tatanka
| 20:23 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Błoto straszliwe i jeszcze nie do ujechania w terenie. Ale pagóreczki fajowe, że i po asfalcie wesoło. Ale Twoim głównym dylematem, jesli chodzi o tamten region - o ile pamiętam, było: glina czy piach?;)
klosiu
| 07:43 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Tego dnia nie bylo chyba bikera, ktoryby zostal w domu :D.
tatanka, i jak, bloto bylo? ;)
Maks
| 23:18 sobota, 27 lutego 2010 | linkuj też byłem w tych okolicach ;)
Pozdrawiam
tatanka
| 20:54 sobota, 27 lutego 2010 | linkuj hej, byłam w tym Twoim tajemniczym Dolsku dzisiaj:D
Jarekdrogbas
| 17:30 sobota, 27 lutego 2010 | linkuj Ta sama trasa niemal jak u mnie .
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oncic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]