Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2011

Dystans całkowity:1142.89 km (w terenie 261.00 km; 22.84%)
Czas w ruchu:56:30
Średnia prędkość:25.12 km/h
Maksymalna prędkość:66.00 km/h
Suma podjazdów:800 m
Maks. tętno maksymalne:188 (100 %)
Maks. tętno średnie:173 (92 %)
Suma kalorii:17588 kcal
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:60.15 km i 2h 05m
Więcej statystyk
  • Czas 01:28
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 163 ( 87%)
  • HRavg 144 ( 77%)
  • Kalorie 1138kcal
  • Sprzęt Treningi nierowerowe
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wprowadzenie do biegania

Sobota, 8 października 2011 · dodano: 08.10.2011 | Komentarze 2

Przeczytałem ostatnio "Urodzonych biegaczy" i poczułem się zmotywowany ;).
Trzeba powoli się przestawiać na zimowe aktywności. Cytadela; świetnie mi się biegało mimo przeszło dwumiesięcznej przerwy.
Dużo terenu, singielków, mocnych podbiegów i zbiegów. Trochę za lekko się ubrałem, na krótko, i rozgrzałem się dopiero po pół godzinie.


Kategoria Bieganie


  • DST 108.97km
  • Czas 03:37
  • VAVG 30.13km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 163 ( 87%)
  • HRavg 140 ( 74%)
  • Kalorie 2667kcal
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Punkt widokowy w Chrzypsku

Czwartek, 6 października 2011 · dodano: 06.10.2011 | Komentarze 4

Trzeci raz do Chrzypska. Nie powiem, spodobały mi się tamtejsze pagórki i kilometrowy podjazd z Chrzypska na punkt widokowy. Z punktu też widok niczego sobie.
Pierwsza połowa trasy centralnie pod wiatr, nieco mnie wymęczyła, ale i pozwoliła się rozkręcić. Zaskoczyło mnie tempo schodzenia picia - w połowie mi się skończyło, a startując myślałem że wystarczy na całą trasę ;).
Na punkcie w Łężeczkach średnia 27.4, więc było co odrabiać w drodze powrotnej.
Po szybkim postoju na colę (trzeba było wypróbować cudowny napój mlodzika ;)) i powerade droga powrotna w dobrym tempie, długie odcinki czterdziestką, rzadko mniej niż 35.
10 km od Czarnkowa wpadłem pod duży deszcz z małej chmury, najpierw zobaczyłem przed sobą największą tęczę jaką widziałem w ogóle, a 5 minut później lunęło :).
Padało tylko z 5 minut, ale cała droga do Czarnkowa była już mokra.
6 października - ciągle na krótko, ale pewnie już ostatni raz :).


Kategoria 100-200


  • DST 45.74km
  • Czas 01:31
  • VAVG 30.16km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 165 ( 88%)
  • HRavg 135 ( 72%)
  • Kalorie 1047kcal
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tuż przed zmrokiem

Środa, 5 października 2011 · dodano: 05.10.2011 | Komentarze 0

W końcu ubrałem gamex, bo dziś trochę wiało :).
Fajnie nawet noga podawała, mimo wiatru. Przełożenia oczko niżej niż zwykle, trzeba zacząć pracować nad kadencją. Czarnków-Sarbia-Ujście-Romanowo-Czarnków.
W Romanowie jakiś dziadek krzyczy do mnie "Panie, to jest koniec peletonu czy początek?!!"
No głupie pytanie, przecież od razu widać że sam czub ;).
Druga połowa pod wiatr, ale średniej nie traciłem, dopiero w Czarnkowie dwa podjazdy pod Siedmiogórę i Jesionową trochę zniszczyły mi prędkość :).




  • DST 76.43km
  • Czas 02:25
  • VAVG 31.63km/h
  • VMAX 54.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 165 ( 88%)
  • HRavg 138 ( 73%)
  • Kalorie 1723kcal
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatnie dni lata

Wtorek, 4 października 2011 · dodano: 04.10.2011 | Komentarze 0

Jeszcze nie jeździłem na długo tej jesieni :). Niewiarygodne.
Ale zapowiada się, że już niestety niedługo, więc trzeba łapać co się da.
Początkowo spokojnie, w założeniach była jazda dla przyjemności, w miarę upływu czasu było nadal przyjemnie, tyle że coraz szybciej :D. Jak fajnie się jeździ szosówką przy tych temperaturach, trzeba zapamiętać to uczucie.
Trasa dość fajna, za Lubaszem asfalt wjechał w las i nie wyłaniał się z niego przez ponad 30km.
Masa ludzi zbiera grzyby, ciekawostka, bo już od dawna nie padało. Czyżby poranne mgły aż tak nawadniały ściółkę?
W końcówce parę fajnych podjazdów w Rosku, Gulczu i pod Gorajem.




  • DST 34.56km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 20.95km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Giant XTC '09
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacerek

Poniedziałek, 3 października 2011 · dodano: 03.10.2011 | Komentarze 2

Rusałka-Strzeszynek-Złotniki-Morasko-dom.
Znów trochę terenu, jazda for fun. Trzeba jeździć, bo pogoda jest tak dobra, że podejrzewam, że śnieg dla równowagi spadnie w połowie października ;).

A w tym tygodniu Ironman na Hawajach...
Tipsy dziadka Friela dla chętnych:
Pre-race tips
* Allow 30 minutes for body marking on race morning.
* Never think about the entire race. Only pieces of it.
* Put back-up nutritionals in your special needs bags. Use it only if you lose nutrition stuff during race such as a sports drink bottle on the bike.

Swim tips
* Start on left side near the boat.
* Hold back at the start and swim your own pace right from the beginning.
* Find feet and stay behind them--but check frequently to make sure you aren't going off course.

Bike tips
* You should have a 25T gear on your bike. Use it on hills right from the start.
* Hold back for the first hour on the bike--especially in town. This is the single most important suggestion.
* The wind will play tricks with your mind. Don't try to fight it. Accept it and keep pedaling.
* You will experience good and bad patches. In a bad patch, just keep pedaling. In a good patch, just keep pedaling.
* Coast downhills in a tucked position to conserve energy. Don't try to go faster.
* Use horns, not aerbars, in strong cross-winds.

Run tips
* It's hot and you're going to run slowly and probably walk quite a bit. You aren't the only one.
* Do the marathon in small chunks. Just get to the next aid station.
* Walk through aid stations. Drink to satisfy thirst.
* You may experience nausea. Slow down until it goes away. It will.
* Don't race other athletes until mile 20. Then go as fast as you want.
* It's ok, and probably a good idea, to walk up Palani hill.
* Smile when you cross the finish line. You did it!

:-)
Wystartowałbym sobie w triathlonie, może nie Ironmanie, ale jakimś krótszym dystansie ;). Na początek plan mam taki: półmaraton biegowy w marcu :).




  • DST 58.59km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 23.75km/h
  • VMAX 45.10km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Giant XTC '09
  • Aktywność Jazda na rowerze

:D

Niedziela, 2 października 2011 · dodano: 02.10.2011 | Komentarze 4

No wreszcie porządna jazda. Już po ścianach chodziłem :).
Nadwarciańskim do Biedruska i lasami na Dziewiczą, potem nad Jezioro Swarzędzkie i powrót przez Maltę. Od Śródki do Garbar gigantyczny korek (niedziela wieczór!!!), więc pokazałem poglądowo kilkuset samochodziarzom, kto ma najszybszy pojazd w mieście ;).
Ale mi brakowało jakiejś jazdy w terenie :).




  • DST 20.92km
  • Czas 01:04
  • VAVG 19.61km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder AluLite 1997
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozruch

Sobota, 1 października 2011 · dodano: 01.10.2011 | Komentarze 5

Próbna jazda. Beznadzieja, w ogóle nie ma siły. Raczej sobie odpuszczę Wolsztyn, a szkoda, ale maraton z nie do końca zaleczonym zapaleniem gardła nie ma sensu.
Kupiłem niby prochy na maraton, ale raczej zostaną na później :)