Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Czas 00:50
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 147 ( 78%)
  • HRavg 137 ( 73%)
  • Kalorie 588kcal
  • Sprzęt Treningi nierowerowe
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rekreacyjne rozbieganie

Piątek, 2 grudnia 2011 · dodano: 02.12.2011 | Komentarze 3

Krótkie rozbieganie w "ortopedach" jak frakcja minimalistów nazywa amortyzowane buty ;).
Jak to w Asicsach, zero męczenia łydy, za to już po pół godzinie odezwały się stare bóliki po bokach kolan, od wykrecania stopy w różne strony na nierównościach.
Jednak różnica jest znaczna; biegnąc miałem wrażenie że zapakowano mi stopę do gipsu, zmieniono w jakieś kopyto ewentualnie bezwładny kawałek mięsa walący z całą siłą o ziemię przy każdym kroku.
Po biegu znów czułem śródstopie - pytanie tylko, dlaczego czuję zmęczenie i ból po biegu w butach z dobrym centymetrem miękkiej pianki pod śródstopiem, a nie w butach z kilkumilimetrową podeszwą z dość twardej gumy?
Ciekawostka z zakresu diety paleo: myślałem że polecany przez Friela i Cordaina jako źródło Omega3 olej lniany to jakiś najnowszy wymysł do dostania tylko w Stanach, a tu proszę, w warzywniaku pod blokiem stoi sobie flaszka tłoczonego na zimno, produkcji polskiej, 200ml za 6 zł ;). Pięć razy tańszy od tranu w aptece, w dodatku nie smakuje paskudnie rybami. A babcia w sklepie mi zaczęła nawijać, że jak była mała, to już się taki olej kupowało, i że pyry z takim olejem i solą są o wiele smaczniejsze od pyr z masłem i solą ;).


Kategoria Bieganie



Komentarze
klosiu
| 21:06 piątek, 2 grudnia 2011 | linkuj A właśnie. Podobno Ekideny są dość szerokie, to może być powód tego że biegało ci się wygodniej. Mnie w minimusach nic w stopie nie boli, pewnie m. in. dlatego że są przyjemnie szerokie z przodu i stopa swobodnie pracuje, a w Asicsach szybko zaczyna mnie boleć właśnie śródstopie, a są dość wąskie i palce stopy są zebrane razem i nie mają prawie możliwości ruchu.
klosiu
| 21:03 piątek, 2 grudnia 2011 | linkuj Kalenji to po prostu tania marka, dodatkowo nie mają w podeszwie żadnych "systemów" niby polepszających amortyzację, a tak naprawdę psu na budę się zdających. Podeszwa w Ekiden to po prostu jednorodny kawał pianki, ludzie je kupują żeby urżnąć nożem 2/3 z podeszwy i mieć tanio but do biegania minimalistycznego, na cienkiej podeszwie bez amortyzacji ;).
Ja jestem ostatnio zwolennikiem biegania w butach o jak najcieńszej podeszwie bez żadnych pierdół, stopa pozostawiona sama sobie, nie zakuta w warstwy pianki zniekształcające jej ruchy najlepiej sobie radzi.
Tylko że to najpierw wymaga wzmocnienia łydek i stopy, jak na razie miewam zakwasy i bóliki tu i ówdzie.
Co do wyboru butów, to zależy od wielu czynników, nie podejmuję się wybrać za Ciebie ;).
Jak ci te Kalenji pasują, to kup takie same i tyle, będzie po taniu :).
kkkrajek18-remov
| 20:46 piątek, 2 grudnia 2011 | linkuj Hej
Nie znam się na bieganiu od strony technicznej i dręczy mnie jedno pytanie... w zeszłym roku biegałem w butach puma exsis 2 i biegało mi się dużo mniej przyjemnie(achillesy i śródstopie pobolewało) niż w obecnych kalenji ekiden 50 kupionych w decathlonie za 60 zł. Z czego może to wynikać ? źle dobrane buty ? W dodatku co dla mnie dziwne kalenji są wyraźnie lżejsze(232 g/para)...
Pytam bo nie chciałbym przy następnej zmianie butów, popełnić jakiegoś błedu i później być niezadowolonym ;)
Pozdr.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dziej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]