Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 25.79km
  • Czas 00:51
  • VAVG 30.34km/h
  • VMAX 55.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 176 ( 94%)
  • HRavg 126 ( 67%)
  • Kalorie 533kcal
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Regenere

Wtorek, 26 lipca 2011 · dodano: 26.07.2011 | Komentarze 13

Na Strzeszynek, potem nawrotka na Złotniki i do domu. Głownie dla sprawdzenia co z nogą. W sumie chyba ok. Miało być rege, ale nie obyło się bez akcentu - w Złotnikach złapałem się za wojskową ciężarówkę wyjeżdżającą z poligonu i miałem 3-4km jazdy z prędkością powyżej 50km/h i tętnem w okolicach 170 :). Jak tu się noga nie odezwała to jest dobrze.

KOW 3, obciążenie 153.





Komentarze
klosiu
| 19:28 środa, 27 lipca 2011 | linkuj A bo jestem wściekły, miałem iść na rower i zaczęło padać, więc chciałem komuś popsuć humor ;P
bloom
| 18:33 środa, 27 lipca 2011 | linkuj Jak mrozik chwyci to wszyscy będą udawali chomiki :P Poza tym dlaczego w środku lata przypominasz mi tak ponure obrazki ? :)
klosiu
| 17:38 środa, 27 lipca 2011 | linkuj Jak to wszyscy pokochali szosy ;))
A idę o zakład, że jak tylko mrozik chwyci, to od razu wszyscy po cichu przypomną sobie o góralach i lasach :D
bloom
| 14:00 środa, 27 lipca 2011 | linkuj szosza = szosa = szoska = rower szosowy :D
JPbike
| 10:31 środa, 27 lipca 2011 | linkuj Tomku co to jest "szosza" ?
bloom
| 10:03 środa, 27 lipca 2011 | linkuj szosza :D
JPbike
| 20:53 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj Chyba się w końcu skuszę na coś takiego :)
Rodman
| 20:40 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj no to pozostaje ... szoska !! :-))
JPbike
| 19:24 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj Aha. W Głuszycy się spotkamy i możesz liczyć na pro fotki mojego autorstwa :)
Jasne, zagadamy się na jakiś trening, trzeba tylko wiedzieć że obecnie dla mnie wrogami są krawężniki i kocie łby :)
klosiu
| 18:12 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj Jacek --> no ja i tak koło jeziora tylkko kawałek jechałem szosą, i tak byśmy się pewnie nie spotkali. Ale jak już jeździsz, to trzeba po Głuszycy umówić się na jakiś trening :).
JPbike
| 14:18 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj No to odrobineczkę wcześniej, jak tamtędy wokół jeziora mknąłem :)
klosiu
| 14:02 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj A tak jakoś między 13 a 14.
JPbike
| 13:53 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj O której przejeżdżałeś przez Strzeszynek ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sciao
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]