Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Śnieżnik na piechotę

Sobota, 2 lipca 2011 · dodano: 05.07.2011 | Komentarze 0

Taki spontan - zgadałem się z kumplem na dwa dni łażenia po górach i o 10 rano byliśmy już w Międzygórzu, żeby zdobyć Śnieżnik (1425 m npm).



Po drodze, przyzwyczajony do szutrowego maratonu Powerade, ze zdziwieniem zauważyłem całkiem konkretne gołoborza i skałki na stokach.



Po paru kilometrach dzikich ścieżek trafiliśmy na czerwony szlak na Śnieżnik, znany z najbardziej technicznego odcinka zjazdowego na maratonie ;). Przyznam się, że jeszcze teraz w dwóch miejscach miałem wątpliwości jakbym to zjechał.



Na Śnieżniku lodowaty wiatr i niska temperatura. Szybka fotka i idziemy dalej na czeską stronę. W tle Czarna Góra, która nieźle da nam popalić następnego dnia ;).



Żółty szlak czeski to super singiel, do zjazdu bardzo techniczny, sporo korzeni i skał, ale może dać sporo przyjemności jakby spróbować ;).

Po zejściu sporo w dół rezygnujemy z dalszej drogi bo zaczyna się robić późno i wracamy do góry ledwo widoczną, nieoznaczoną ścieżką wzdłuż doliny jakiegoś małego potoczku. Piękny szlak, singiel naprawdę godny tej nazwy, na szerokość podeszwy ;), w dodatku co chwilę trzeba przekraczać zwalone drzewa i przeskakiwać szczelinę z potoczkiem ;).

Powrót szuterkami do Międzygórza.


Kategoria Góry



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa emobs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]