Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 53.54km
  • Czas 01:36
  • VAVG 33.46km/h
  • VMAX 54.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 176 ( 94%)
  • HRavg 156 ( 83%)
  • Kalorie 1412kcal
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mocno między burzami

Czwartek, 19 maja 2011 · dodano: 19.05.2011 | Komentarze 4

Tempówka M5, 41 minut. Przy okazji naciągany test drogowy. Naciągany, bo przejeżdżałem w trakcie przez Trzciankę, musiałem wyhamować przed rondem i na kilkadziesiąt sekund nie było wysiłku, tętno na chwilę spadło do 145. Ale tempówka się udała, w zasadzie często jechałem nawet w strefie 5b bez większego pieczenia mięśni. Ogólnie czułem się świetnie, po 10 minutach zaczęła się tylko lekka kolka trwająca kilka minut. Jak wyjeżdżałem z Czarnkowa, nad miasto właśnie się nasuwała druga w ciągu dnia burza, ale po 5-6km wyjechałem poza zasięg deszczu. Pod koniec tempówki zawróciłem, bo z zachodu zaczęła najeżdżać następna chmura. Ładnie to wyglądało :).
Średnia po 41 minutowej tempówce 36,7 km/h :)
Samopoczucie ok.

Test drogowy:
Pierwsze 10 minut avhr 169, hrmax 175.
Następne 20 minut avhr 170, hrmax 176 (może być zaniżone o 1-2 bpm)
Ostatnie 11 minut spokojniej, avhr 166, hrmax 174.
Powrót w drugiej strefie pulsu.

M5,E2, KOW 8, obciążenie 768.





Komentarze
klosiu
| 21:54 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj No, czasem się przydają na długim podjeździe, jak się nie chcesz spalić i jechać swoje. Ale fakt, na maratonie nie ma sie co pulsakiem kierować, ja zabieram, ale czysto informacyjnie :).
Ostatnio sobie opracowałem fajny sposób na wkręcanie się na tętno. Jak w zen - "puls bez pulsu" :)))
Nie patrzę na pulsaka, tylko na prędkość, i dociskam ponad 40km/h, aż łydy zaczynają piec, wtedy już można spojrzeć na pulsaka i jest 170 ;-).
Przedtem, gdy patrzyłem na pulsaka, też się nie mogłem wkręcić na obroty.
AdAmUsO
| 21:30 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj czym więcej zbieram danych, tym bardziej jestem przekonany że pulsometry na zawodach można do kubła wsadzić ... miejmy nadzieję że dożyjemy czasów gdzie pomiar mocy będzie tani i dokładny w każdych warunkach :) ale gratuluję psychy że potrafisz się tak wkręcić na treningu, dla mnie aktualnie to strefa nie osiągalna bez "ciśnienia".
klosiu
| 19:24 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj Wysokie jak wysokie. Powiedziałbym że normalne, jak rok temu robiłem test drogowy to wyszło mi 169, tyle że wtedy jazda była bardziej wypruwająca flaki, bo w marcu ;). Teraz mogłoby być myślę 171-172 bpm, ale mnie przyhamowało trochę w Trzciance, no i jeszcze oszczędzałem się na dodatkowe 10 minut. Ale to że gładko przejechałem 40 minut bez przerwy praktycznie na progu pozwala z optymizmem popatrzeć na moją wytrzymałość siłową ;).
Maks
| 18:49 czwartek, 19 maja 2011 | linkuj Wysokie to tętno średnie wyszło Ci na teście.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iechc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]