Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 91.46km
  • Teren 45.00km
  • Czas 05:53
  • VAVG 15.55km/h
  • VMAX 65.30km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 1980m
  • Sprzęt Giant XTC '09
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Beskidach z faloxxem

Niedziela, 29 sierpnia 2010 · dodano: 05.09.2010 | Komentarze 4

Zgadalismy sie z faloxxem na eksploracje okolic Suchej Beskidzkiej juz kilka dni wczesniej. Co prawda dzien po Krakowie nie mialem jakos ochoty na rowerowanie, naped byl zajechany a linki zatarte, ale niedziela zaczela sie tak ladnie ze szkoda bylo nie jechac. Z rana zmienilem tylko opony na Vapory, zeby sie nie zabic i ruszylem do Suchej. Po drodze troche padalo, ale jak juz sie wyekwipowalismy to wyjrzalo slonce i zrobilo sie calkiem cieplo. Zaczelo sie ostro - stromy podjazd asfaltowo terenowy, mozna sie bylo zasapac ;). Szybki zjazd sprowadzil nas do Zawoi, stamtad asfaltem na 1000m na przelecz Krowiarki. Solidne 5km podjazdu, faloxx twierdzil ze tempo jest dosc spokojne, ale cieplo sie robilo ;). Po krotkim popasie zjechalismy na dol i rozpoczelismy trip dookola Babiej Gory. Po krotkim szutrze i przetrwaniu gwaltownej ulewy pod swierczkami wjechalismy w Oravské Beskydy. Slowacja zaznaczyla sie dosc dlugim odcinkiem gestego i glebokiego beskidzkiego blota, rowery tam szybko zaczely wygladac tak jak powinny wygladac rowery w Beskidach ;). Po krotkim i tresciwym podjezdzie wyjechalismy prosto na jakies slowackie goralskie swieto z koncertem, ogniskiem i masa ludzi :). Dalej pare km asfaltowego zjazdu i podjazdu, ktory w koncowce zmienil sie w ekstremalny podchodzony podjazd terenowy, wyprowadzilo nas na przelecz Jalowiecka. Chwila popasu i podziwiania super widokow i pojechalismy dalej, najpierw sciezka graniczna, potem zadziwiajaco gladka (prawie jak asfalt ;)) sciezka przez bukowy las na kulminacje dzisiejsza - Mędralowa 1169m npm. Od przeleczy Jałowieckiej juz sam teren w miesistej, krwistej wersji, pare zjazdow bylo ponad moje sily, choc wedlug Olafa nie byly jakos super trudne :). Chcialbym miec pod domem takie tereny do praktykowania. Do tego super widoki, pogoda pod wieczor zrobila sie ladna i naprawde bylo na co popatrzec. Z daleka bylo widac nawet Skrzyczne. Za Jałowcem zdecydowalismy sie uproscic trase, bo juz sie zaczynalo ciemnawo robic i droga pozarowa, potem asfaltem w solidnym tempie zjechalismy do Suchej rowno z zapadnieciem ciemnosci. U faloxxa jeszcze super obiadek przygotowany przez jego zone i ruszylem w nocna podroz do Zakopanego, przez Krowiarki, zeby bylo ciekawiej. Swietnie spedzony dzien, wynagrodzil mi nieudany start w Krakowie :).

Pare fotek:


Przerwa na tankowanie wody gdzies na Słowacji. Ech, zebym te oponki mial w Krakowie ;).



Pasmo Babiej Gory z przeleczy Jałowieckiej.



Kuszaca sciezka... Ale my jechalismy jeszcze wyzej ;).



Mędralowa, 1169m npm. Kulminacja trasy.



Od tego widoku szczena opadala, zdjecie tego nie oddaje. Widok na zachod, gdzies na najdalszym planie Skrzyczne.



Awaria "na jeziorach" ;). Lekkie wygiecie haka, dalo sie naprawic :).


Kategoria Góry



Komentarze
cyclooxy
| 20:42 niedziela, 5 września 2010 | linkuj Piękne tereny, z opowieści nie tylko Twoich wynika, że warto tam się wybrać, planowałem góry szosowo, ale większość planów jakoś w tym roku nie została z realizowana.
Maks
| 18:04 niedziela, 5 września 2010 | linkuj Kurcze super tereny do jazdy ;) Pozazdrościć ;)
faloxx
| 13:32 niedziela, 5 września 2010 | linkuj Oj na tych jeziorach to tylko przez własną głupotę ten hak zmarnowałem. Zachciało mi się jechać prawą stroną drogi, gdzie było bagno, zamiast za tobą lewą stroną po suchej ubitej ścieżce :-)
Następnym razem jak będziemy mieli okazję pośmigać razem, to mamy do zwiedzenia jeszcze Beskid Makowski, Mały, pasmo Policy i jeszcze parę innych :-)
Kajman
| 11:09 niedziela, 5 września 2010 | linkuj Tak, tam jest gdzie pojeździć:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa jeszc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]