Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 47.16km
  • Czas 01:27
  • VAVG 32.52km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szoska z wieczora

Środa, 4 czerwca 2014 · dodano: 04.06.2014 | Komentarze 8

Trzeba zacząć w końcu jeździć żeby nadrobić zawalony maj i zbudować jakąś formę umożliwiającą przejechanie Sudety MTB bez śmiertelnego zejścia :). Jakieś fatum - ledwo jako tako poskładałem żebra, to złapało mnie przeziębienie i kolejny weekend wyścigowy wypadł z życiorysu. Nie wiem czy nie odpuścić Kaczmarka i nie pojechać na serio Gogola, bo musiałbym w Kaczmarku przejechać już bez pudła wszystko co jest, żeby zrobić generalkę.
Wczoraj już pojeździłem, ale wpis później, bo nie mam licznika. Dziś tlenowa szoska na terenach między Czarnkowem a Trzcianką. Parę podjazdów, ale generalnie spokojnie i kadencyjnie. Na płaskim jakoś idzie, podjazdy tragedia, zakwaszam się błyskawicznie.
Ni mo siły! :)
Ale nie ma co stękać, trzeba zabrać się do roboty.





Komentarze
krzychuuu86
| 13:44 piątek, 6 czerwca 2014 | linkuj W sumie masz racje Jacek
JPbike
| 13:43 piątek, 6 czerwca 2014 | linkuj No to będzie ciekawie i czerwono w Wyrzysku :)
Chłopaki, sektory u Gogola nie mają znaczenia, ważne są odrębne starty mega i mini.
klosiu
| 10:44 piątek, 6 czerwca 2014 | linkuj No i dobrze, i honor większy, jak już dojdziemy tych z pierwszego, i doświadczenie się gromadzi :). U Gogola nie ma żadnego ścisku na mega, szczególnie w tak odległych wyścigach.
krzychuuu86
| 21:01 czwartek, 5 czerwca 2014 | linkuj Kłosiu tylko my chyba pojedziemy z drugiego sektoru, bo nie mamy top 30 w żadnym gogolowum ścigu...a reszta już ma z tego co zauważyłem ;)
klosiu
| 11:26 czwartek, 5 czerwca 2014 | linkuj Waza, Aleksander Dawidowicz to coś jak Maria Kłos :D. Fakt że tamtejsi spikerzy to jacyś lokalesi, którzy o kolarstwie nie mają żadnej wiedzy.
Co by o Kurku nie mówić, zawsze ma w zanadrzu jakąś anegdotkę ;).
Krzychu, cholera, że też panu się zawsze chce wtedy kiedy mi! ;D
josip, postaram się, ale nie obiecuję ;). Nie udzielałem się, bo bez roweru takiego wkurwa w pewnym momencie dostałem, że wkurzały mnie nawet wpisy na BS. Syndrom odstawienny w ciężkiej postaci :).
josip
| 07:13 czwartek, 5 czerwca 2014 | linkuj No w końcu Kłosiu is back!:) Już się zaczynałem martwić czy coś Ci się nie stało, serio..
A do Wyrzyska jechać zaprawdę warto, tylko proszę mnie nie wyprzedzać:)
krzychuuu86
| 23:27 środa, 4 czerwca 2014 | linkuj tez jadę na wyrzysk....
z3waza
| 21:04 środa, 4 czerwca 2014 | linkuj Jedź jedź Gogola - i ja się tam wybieram. W Kaczmarku mnie rozwala trochę atmosfera a la Skandia, ostatnio jak byłem w Sulechowie spiker anonsował niejakiego Aleksandra Dawidowicza np. Co by nie mówić to Kurek jest o niebo lepiej przygotowany merytorycznie. To takie uwagi pozasportowe ale nie bez znaczenia.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa serwa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]