Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 33.39km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 23.30km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Grand Canyon AL 8.9
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zajebiście :)

Poniedziałek, 5 maja 2014 · dodano: 05.05.2014 | Komentarze 4

Ochędożyłem Canyona po Olejnicy, okazało się że skończyły mi się klocki z tyłu, stąd ciągły pisk hamulców który dodatkowo wkurzał mnie podczas wyścigu. Mała podmianka i było dobrze. Napęd był po maratonie czysty jak nigdy :).
No i wyjechałem na małą przejażdżkę z wieczora. Okazuje się, że już się da :). Całość po szlaku z Rusałki do Strzeszynka, bo tam jest dość równo. Szalonych przyśpieszeń i zjazdów po korzeniach jeszcze nie zrobię, ale równym tempem mogę jechać stosunkowo mocno. Tak że wznawiam treningi :). W tym tygodniu raczej objętościowo, w przyszłym będę dokładał obciążeń.
Skończył się kurs który zabierał mi od 7 miesięcy 10h tygodniowo, z końcem kwietnia skończył się nawał pracy który trwał od stycznia i powstaje pytanie co robić z wolnym czasem? ;)
W końcu nie muszę cały czas kombinować jak się tu wstrzelić z treningiem i nie siedzieć później nad robotą do trzeciej w nocy :).

Tak czy inaczej, zajebiście się w końcu normalnie przejechać!





Komentarze
klosiu
| 12:39 wtorek, 6 maja 2014 | linkuj josip, no, cieszę się że mamy te same poglądy na mój kilometraż, hehe :)
Marc, majówkę spędziłem jak prawdziwy Polak - pijąc browce i żrąc kiełbachy. Waga mi skoczyła bardziej niż po świętach ;))). Szczerze mówiąc, już po ścianach chodziłem od tego nieróbstwa :).
Asia, bo tamten wpis był trochę przeterminowany ;). Zaraz po jeździe nawet mi się nie chciało nic pisać :).
JoannaZygmunta
| 06:21 wtorek, 6 maja 2014 | linkuj Ja Cię tam żałuję, że taki biedny poobijany a Ty 2 godziny później robisz wpis, że jeździsz jak torpeda. Faceci ;)
Dobrze, że wracasz "do akcji"
Marc
| 20:19 poniedziałek, 5 maja 2014 | linkuj Klosiu na rowerze! Bo już tutaj za cicho było :)
josip
| 20:16 poniedziałek, 5 maja 2014 | linkuj No to teraz w końcu zaczniesz coś jeździć, bo jak dotąd marnie to wyglądało w tym roku:)
Cieszę się, że rany się goją:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zylis
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]