Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 41.12km
  • Teren 31.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 22.63km/h
  • VMAX 36.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Grand Canyon AL 8.9
  • Aktywność Jazda na rowerze

W listopadzie też są ładne dni

Wtorek, 19 listopada 2013 · dodano: 19.11.2013 | Komentarze 4

Dziś przy słońcu nawet las ogołocony z liści wyglądał sympatycznie.
Przejechałem się rozruszać nogi, bo niedzielna orientacja ładnie mnie skatowała: zakwasy, siniory na udach (od czego?), siny palec od przywalenie w kijaka, masa zadrapań od jeżyn. To była szkoła przetrwania ;).
Dziś na spokojnym tempie w terenie między Rusałką i Strzeszynkiem. Nawet specjalnie nie było z czego depnąć, nogi sztywne. Wczoraj mogłem choć godzinkę luźno pokręcić, byłoby lepiej.





Komentarze
z3waza
| 22:29 wtorek, 19 listopada 2013 | linkuj Ha też mi się dziś udało skorzystać przed zmierzchem...
klosiu
| 20:48 wtorek, 19 listopada 2013 | linkuj Jurek, Grylls to mi może robale z ręki jeść ;)
Krzychu, szkoda że się dziś nie zgadaliśmy, w podobnym czasie jeździliśmy :).
krzychuuu86
| 18:39 wtorek, 19 listopada 2013 | linkuj Najważniejsze że wykorzystałeś może ostatni tak ładny i ciepły dzionek...
Jurek57
| 16:37 wtorek, 19 listopada 2013 | linkuj Jeszcze kilka takich orientacji i Bear Gryl przyjdzie po naukę ! :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa erzep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]