Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 84.12km
  • Teren 60.00km
  • Czas 03:27
  • VAVG 24.38km/h
  • VMAX 49.20km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Grand Canyon AL 8.9
  • Aktywność Jazda na rowerze

GP Wielkopolski - Dolsk mega

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 18

Na start zajechaliśmy z Bloomem, fajnie znów było zobaczyć tą kolorową hałastrę :).
Tym razem brak kolejek do rejestracji, czyżby Gogol uczył się na błędach?
Był więc czas na porządną rozgrzewkę, którą jednak zrobiłem sam, bo reszta nie śpieszyła się z przygotowaniami :).
Ekipa Googla zebrała się silna, chyba było więcej niż 10 osób. Oczekując na start poczułem znajomą adrenalinę podchodzącą pod gardło - tego brakowało przez pół roku zimowego tyrania treningowego.
Ale najpierw runda honorowa, oczywiście bezsensowne nerwy i szarpane tempo, ale człowiek wbija się w startowe skupienie, a tu druga bramka startowa na rynku i Kurek coś zaczyna nawijać ;). Na szczęście w miarę szybko się uwinął i nas wystartowali strzałem z jakiejś katiuszy.
Na początek rundka po punkcie widokowym, w zeszłym roku umierałem na podjazdach, dziś idzie i nawet tochę wyprzedzam, bo Canyon idzie po zaoranym, ledwo ubitym polu jak czołg :). Cały czas wyprzedzam, przeskakując z pociągu do pociągu, aż dochodzę Hulaja, współpracując we trójkę z jeszcze jednym zawodnikiem rozrywamy grupę i uciekamy na mocnych zmianach. Hulaj ma bardzo ekonomiczną technikę jazdy na kole, zero straty energii, natomiast ja latam jak pingpong - odpadam, dociągam, bez sensu to jest. Ten element zdecydowanie do poprawy. W końcu mi odchodzą metr po metrze, dłuższy czas jadę zawieszony między grupami, na asfalcie gdy jem dochodzi mnie z 10 osób i się włączam, bo jest mocno pod wiatr. Po zawrotce na wiatr idzie mocniejsze tempo i grupa się rwie, jestem w czołówce i jadę w euforii, bo okazuje się że 29er idzie po kurwidołkach jak full - nie mam problemu z trzymaniem tempa, dokręcam na dziurach i wyprzedzam na zjazdach :). W końcu cała grupa pada pod ciosami mojego blatu 36t (haha) i gonię następnych widocznych na horyzoncie. Doganiam przed asfaltem, robi się tłoczno bo dogania nas też duża grupa mini, więc ma kto dawać zmiany. Łykamy i wyprzedzamy pod drodze bezradną Magdę H. (w całym zeszłym sezonie mi się to nie udało).
Na asfalcie idą zaciągi pod 50km/h, tu już widać że to jest prawie szczyt możliwości blatu, ale tak do 55km/h myślę że dałbym radę, więc daję i ponownie na punkt widokowy wjeżdżam w grupie, przejazd przez Dolsk i na podjeździe wąwozem trochę odpadam, bo gałąź mi się wkręca w tarczę hamulcową i muszę stanąć żeby to wyciągnąć. Ale szybko nadrabiam bo naprawdę dobrze mi się jedzie, nawet czekam na kurwidołki i koleiny, bo przelatuję je na luzie, a dwudziestosześciocalowcy się mocno motają i dochodzę niektórych.
Najpierw doganiam pojedyńczych niedobitków, potem cały pociąg z 5-6 osób, który wyprzedzam lekką pytką na podjeździe, bo pracuje tam już tylko jeden półżywy człowiek, następuje zjazd w piachu, po nim się oglądam - 100m przewagi, dobrze :).
Przy ostatnim bufecie, przed skrętem na finałową prostą, widzę naprawdę dużą grupę, ale nie zdążyłem ich dojść, skręcili na asfalty i tyle ich widziałem. Ale łykałem cały czas tych którzy odpadli na ostatnim konkretniejszym podjeździe, nawet nie próbowali się podłączyć.
3km od mety mała korekta trasy - wyboista polna droga, gdzie kręcąc z wysiłkiem 23-24km/h łykam i zostawiam jeszcze dwóch ludzi, na piaszczystym podjeździe wielkie dublowanie miniowców i już tylko zjazd do mety. Ostatnie 2km miałem stres, bo gonił mnie ostro zawodnik w białym stroju, jak się okazało - team mate. Ale się nie dałem, hehe :).
Okazuje się że przyjechałem pierwszy z teamu, Hulaj który mi włożył 50s się nie liczy, bo startował pod innymi barwami ;).

28 2109 HULEWICZ Radosław 1971 M-4 Bejm Bike Team 2:41:41
30 2143 KŁOS Mariusz 1975 M-3 Goggle Pro Active Eyewear 2:42:35
56 2104 PASZKE Jacek 1975 M-3 Goggle Pro Active Eyewear 2:48:25
58 2157 MIĘŻAŁ Krzysztof 1986 M-2 Poznań 2:48:28
65 2155 SOŁTYS Wojciech 1980 M-3 Goggle Pro Active Eyewear 2:53:27
84 2154 JESZKA Marek 1983 M-2 Goggle Pro Active Eyewear 3:01:21
102 2150 DUDA Mariusz 1986 M-2 Goggle Pro Active Eyewear 3:09:13
110 2149 BRUDNICKI Dawid 1986 M-2 Goggle Pro Active Eyewear 3:15:27
114 2156 GAWŁOWSKI Krzysztof 1969 M-4 Goggle Pro Active Eyewear 3:16:52

Tak że rower się super sprawdził, byłem mocno zaskoczony tą oszczędnością energii spowodowaną gładszym łykaniem dziur. Nawet z ciężkimi kołami zapierdala aż miło ;).
Blacik wystarcza, nieczęsto się jeździ 50km/h nawet na płaskim ;). A i kondycja jakby lepsza niż rok temu. Zobaczymy tylko, czy to jednorazowy wybryk, czy uda się wynik powtórzyć w Olejnicy i Murowanej, bo że w górach Drogbas i JP zaczną mi kopać tyłek, to wiem :).

Bezwzględnie do poprawy - jazda w grupie w terenie.



Fota by Drogbas.


Kategoria Maratony



Komentarze
AdAmUsO
| 18:52 piątek, 26 kwietnia 2013 | linkuj no pięknie pojechane Mario :) gratki ... celuj z formą na Trophy ...tam to dopiero będzie szacun ! ;)
folik
| 09:00 poniedziałek, 22 kwietnia 2013 | linkuj Gratulacje. Widać że jest moc! :)
klosiu
| 08:32 poniedziałek, 22 kwietnia 2013 | linkuj Dzięki wszystkim :). Patrząc na międzyczasy byłem o krok od doścignięcia grupy w której jechali Hulaj i Ryba, miałem ich na wyciągnięcie pytki na długim podjeździe koło bufetu, ale na płaskim ze 150m zrobiło się pińcet i tyle nadziei, hehe.

Asia, na 2km przed metą już nie ma kolegów :)).
Virenque
| 06:31 poniedziałek, 22 kwietnia 2013 | linkuj Gratulacje :)
JoannaZygmunta
| 06:16 poniedziałek, 22 kwietnia 2013 | linkuj Na zdjęciu ta grupa nie jest zbyt liczna ale Ty i Twój cień jedziecie bardzo blisko więc chyba współpraca była ;)
Rodman
| 20:22 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj graty ! wynik robi wrażenie :-)
JoannaZygmunta
| 19:26 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj Owszem mieliśmy co robić na 26 ale to nie koła dały ten wynik :) Gratki
z3waza
| 19:14 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj Gratuluję wyniku, gratuluję trafnego zakupu i gratuluję nowego mostka :)
kania76
| 18:22 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj Świetny wynik, gratulację. Fajna impreza.
k4r3l
| 18:20 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj no to się "przejechałeś" po nas 26" :( już zaczynam żałować, że nie pomyślałem o 29tkach planując modyfikacje sprzętu... ps.dobra robota! ;)
Jurek57
| 18:06 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj Zaczynam obstawiać ! - może coś zarobię !?
gratulacje !!!
pozdrawiam :-)
josip
| 17:52 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj Skromny jesteś - 29er sam nie jeździ:) Moje wyrazy uznania, na ten moment nie mam nic do gadania, he he.
MaciejBrace
| 17:44 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj Duże koła - dały radę - gratulacje
krzychuuu86
| 17:42 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj Krzysztof Miężał -58 open
Jarekdrogbas
| 17:33 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj gratuluje super wyniku!
Maks
| 17:27 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj Mariusz gratulacje wyniku ;)
klosiu
| 17:20 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj A właśnie, ty jaki czas miałeś, bo nie mogłem cię zidentyfikować w wynikach?
krzychuuu86
| 16:58 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj Gratulacje
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa atazr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]