Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 95.14km
  • Czas 03:09
  • VAVG 30.20km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 161 ( 86%)
  • HRavg 132 ( 70%)
  • Kalorie 1968kcal
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosowo wiosennie

Czwartek, 15 marca 2012 · dodano: 15.03.2012 | Komentarze 3

Od rana piękna pogoda, więc odwróciłem cykl praca-trening :). Najpierw rower, hehe.
Pierwsza połowa aż do Krzyża była pod wiatr, było trochę walki, choć jechało się nieźle. Od Krzyża już sama przyjemność, samo się jechało 35-38 km/h, więc średnia wracała do pionu. Najpierw minąłem tira w rowie, wypadł na zakręcie, później na popasie nad leśnym jeziorkiem zauważyłem żabę :). Jeszcze niemrawa, bardziej łaziła niż skakała, ale była. Później do ust wleciała mi pierwsza mucha w tym roku ;). Na brak atrakcji nie mogłem więc narzekać. Im dalej, tym szybciej jechałem, tętno z początku bardzo niskie, z czasem powoli szło do góry, ostatnie 20km jechałem już w niskim bo niskim, ale jednak drugim zakresie.

400km w tym tygodniu musi pęc, nie ma to tamto ;).





Komentarze
Virenque
| 17:18 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Dzięki wielkie za tak wyczerpującą informację :)
Właśnie "Zamek Goraj" odwiedziłem w niedzielę, ale kurde czemu to tak daleko od Poznania ? ;)
klosiu
| 14:10 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj No tak, informacji najlepiej szukać u źródła ;). Kilka podjazdów jest: najbardziej konkretna jest ulica Jesionowa, jakieś 60m przewyższenia na 600m, ul Siedmiogóra, trochę mniej stroma, ale bardziej zróżnicowana, raz stromiej, raz łagodniej. Wyjazd z Czarnkowa na Piłę ulicą Chodzieską to też jest niezły podjazd, długi chyba na kilometr i dość stromy. Wyjazd na Lubasz i Wronki przez Dębe, teraz tam położyli nowy asfalcik, nie jest jakoś szczególnie stromy, ale może mieć ze 2 kilometry. Podjazd z Pianówki do Goraja, też ciekawy, bo idzie centralnie między górkami Szwajcarii Czarnkowskiej. W końcówce można skręcić pod zamek w Goraju, tam już jest dość konkretnie. Podjazd przed Ciszkowem, całkiem fajny. No i to chyba tyle dłuższych podjazdów. W sumie jak na takie małe miasteczko to trochę tego jest :).
Virenque
| 13:16 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj A ja tu szukam w necie informacji, jakie szosowe górki w Czarnkowie warto zaliczyć... chyba muszę uderzyć do Ciebie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tajaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]