klosiu

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(68)

Moje rowery

Grand Canyon AL 8.9 9130 km

Giant Boulder AluLite 1997 17438 km

Radon BOA LTD 7.0 33533 km

Author Traction 2006 18258 km

Treningi nierowerowe

Tacx Satori

Giant XTC '09 13768 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Czas 01:20
HRmax 149 ( 79%)
HRavg 126 ( 67%)
Sprzęt Tacx Satori
Aktywność Jazda na rowerze

Luzy

Czwartek, 16 lutego 2012 · dodano: 16.02.2012 | Komentarze 9

Dziś luźno, ale po trzech dniach trenażerowania nawet to jest mi ciężko znieść.
Słuchałem Trójki; w pewnym momencie zaczęli czytać pamiętnik Białoszewskiego z lat osiemdziesiątych. Normalnie to po mnie spływa, nawet czasem słucham z zaciekawieniem, dziś jakoś doprowadziło mnie do białej gorączki :D. Prawie walnąłem grajkiem o ścianę :).
Dziś głównie szybkość, czyli 10x2:30 izolowania na nogę i parę krótkich sprintów.
Niby ma być odwilż. Oficjalnie ogłaszam, że jak w niedzielę ścieżka nad Maltą będzie czarna, to robię tam setkę po południu :). Nawet 20 kółek nad Maltą jest lepsze od trenażera.

Kategoria Chomik

Komentarze

klosiu | 20:40 piątek, 17 lutego 2012 | linkuj No na to liczę że stopnieją, wiem z poprzednich lat że jak jest śnieg to Malta jest jednym z gorszych miejsc na rower :). Ale ma być lekko powyżej zera cały czas, więc jest nadzieja.

jacgol | 19:58 piątek, 17 lutego 2012 | linkuj dzisiaj jechałem kółko na malcie, tak przy okazji, lipa nieziemska... mokry, ubity śnieg a na nim woda... najgorzej na północnym fragmencie gdzie wyglebiłem ;) i cały mokry do chaty wróciłem...
Może przy obecnej pogodzie do niedzieli śniegi stopnieją ...:)

klosiu | 14:55 piątek, 17 lutego 2012 | linkuj Pewnie dopiero między 14 a 15, wcześniej będę zajęty. Nowe asfalty są spoko, ale boję się, że będą jeszcze zalane i zawalone syfem z odwilży.

josip | 14:47 piątek, 17 lutego 2012 | linkuj Wpadnę na pewno (jak nie będzie tragedii pogodowej). O której zaczynasz?
Jak nam się znudzi kręcenie w kółko, to mogę ci parę fajnych, pustych i równych asfaltów w okolicach Spławia, Krzesin, Gądek i Koninka pokazać...

klosiu | 14:05 piątek, 17 lutego 2012 | linkuj Taak, Afera w Czarnkowie ;). A kompy to tam bez dźwięku są :).
Szczerze mówiąc, rzadko włączam radio w czasie trenażerowania, tylko w czasie izolowania, gdzie nie muszę kręcić z dużą intensywnością. Poza tym jadę na mp3, bo nawet jeden kawałek którego nie lubię, albo choćby za wolny, skutecznie mnie wybija z rytmu.
Wojtas, jak będziesz miał chwilę to wpadaj, pościgamy się ;). w towarzystwie zawsze się lepiej kręci.
Dziś wsiadłem na trenażer i po 5 minutach zsiadłem :D. Jak pomyślałem że mam kręcić godzinę to mi się odechciało kompletnie :).

josip | 09:07 piątek, 17 lutego 2012 | linkuj Jest jeszcze kilka mniej lub bardziej znośnych rozgłośni: Radio Afera, Radio PiN, Radio Roxy, IV-ka, Radio Merkury (wybrane audycje), słuchając ich człowiek wrqwia się rzadziej.
Jak nie będzie kompletnej słoty, to chętnie się dołączę na co najmniej kilka kółek w niedzielę, zawsze we 2 raźniej:)

klosiu | 21:46 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj Djablica --> pamiętam że kiedyś setkę tam walnęłaś :). Ale ja nie cierpię się kręcić w kółko, mój maks nad Maltą to co najwyżej 50km jak do tej pory. Ale jak się zawezmę to się uda :).
Rodman --> z tego co pamiętam, na RMF leci taka muza, że z wkurwienia połamałbym pewnie rower :D.

Rodman | 21:30 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj ... Planeta FM ?!, tam przynajmniej fajna dynamiczna sieka leci ;-)) !

Djablica | 21:23 czwartek, 16 lutego 2012 | linkuj Tak, kółka nad Maltą do setki to fajna sprawa. A to kaczki się biją, a to lisy biegają, a to nietoperze szaleją, ja się nie nudziłam. Miłego kręcenia :)

Komentuj