Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 169055 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 262.16km
  • Czas 09:15
  • VAVG 28.34km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Radon BOA LTD 7.0
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad morze

Niedziela, 27 czerwca 2010 · dodano: 01.07.2010 | Komentarze 16

Trafilo sie kilka dni wiekszego luzu, wiec w koncu wybralem sie szosowka nad morze z zamiarem nawiniecia tylko km ile sie da przez 4 dni ;). Start z Czarnkowa, trasa raczej byla mocno nieoptymalna jesli chodzi o odleglosc, najpierw odbilem na wschod do Czaplinka, zeby zobaczyc zamek Drahim i gorki za Kluczewem (faktycznie swietna wijaca sie szosa), a potem z kolei mocno na zachod, az do Zalewu Szczecinskiego w Kamieniu Pomorskim. W sumie wyszlo z 50km wiecej niz mogloby byc, ale za to o 10km pobilem swoj dotychczasowy rekord odleglosci ;). Metoda malych kroczkow to jest to ;). Mniej wiecej od 220 do 240km jechalem tak dziurawym asfaltem ze glowa mala, po takim dystansie strasznie sie to juz odczuwa w lapach i tylku :). Ostatnie 10km to calkowity kryzys i odciecie zasilania, 20km/h, zimny pot i te sprawy. Fe. No ale sie udalo :). Pogoda prawdziwie letnia, tyle ze cala droga byla pod wiatr.
Przebieg trasy: Trzcianka-Tuczno-Miroslawiec-Czaplinek-Polczyn Zdroj-Swidwin-Ploty-Golczewo-Kamien Pomorski-Dziwnowek-Pustkowo.
Garsc zdjec:


Miedzy Tucznem a Miroslawcem. Jak widac, kodeks drogowy nie jest zbytnio przystosowany do ostrzezen przed duzymi zwierzetami ;)


Sliczne jezioro Drawsko w Czaplinku.


Zamek Drahim. Wielkiego wrazenia na mnie nie zrobil, ot, kwadratowa szopa z cegiel bez polotu. Widac ze budowali Niemcy ;). Za to polozony jest w pieknym miejscu, na przesmyku miedzy dwoma jeziorami.


Pagorkowate tereny za Kluczewem. Swietny kawalek pagorkowatej szosy.


Kategoria 200-.....



Komentarze
klosiu
| 19:24 piątek, 2 lipca 2010 | linkuj Jestem za, choc biorac pod uwage przewyzszenia, z tych dwoch minut wylaczam podjazdy :). Kaiser w zeszlym roku wyrobil srednia 24km/h, w Miedzygorzu zagral chyba lepiej ;). Generalnie bardziej sklonny jestem uznac za znak do zmiany klasyczne odejscie w bok :).
Rodman | 18:27 piątek, 2 lipca 2010 | linkuj hehe, tylu będzie przede mną, że zawsze jakieś "koło" powinno się znaleźć ... chętnie bym zawiązał jakąś koalicję żeby dogonić "co poniektórych warszawiaków ;-)" ... nie wiem czy to będzie realne, ale spróbować warto -> jakby co - dajemy zmiany uczciwie co np. 2 minuty, hę ? chyba, że macie inną propozycję, jestem otwarty :-)
klosiu
| 17:52 piątek, 2 lipca 2010 | linkuj No to widze ze silna ekipa sie zbiera. Tez sie machne, a co :).
Rodman | 17:30 piątek, 2 lipca 2010 | linkuj najprawdopodobniej wystartuję z AGRO Team Środa Wielkopolska,
Maks
| 07:11 piątek, 2 lipca 2010 | linkuj Przy Dąbrówce będzie bufet ;) Wiadomo że wcześniej będę się trzymał na kole ;)
klosiu
| 06:57 piątek, 2 lipca 2010 | linkuj Maks --> lepiej sie wczesniej podczep jak bedziesz mogl, za Dabrowka Koscielna moze juz byc za pozno :)
JPbike --> oczywiscie, takie jest zalozenie :)
Rodman --> hmm, interesujaco to wyglada, jadac tam tak sobie myslalem ze fajnie byloby przejechac maraton na tych gorkach :). Czy Emed bedzie tam jakos reprezentowany? ;)
Rodman | 20:35 czwartek, 1 lipca 2010 | linkuj no to polecam zaliczyć to:
http://mtbpolczyn-zdroj.pl/mtb/start.php
;))
JPbike
| 13:47 czwartek, 1 lipca 2010 | linkuj No tak ... 262 kilometrowy trening nad morze przed Murowaną - widzę że wszyscy z nas będą cisnąć na maxa przez Puszczę Zielonkę :)
Maks
| 11:49 czwartek, 1 lipca 2010 | linkuj Klosiu - Tam będę miał okazję się podczepić pod TGV jak wcześniej mi nie ucieknie ;)
klosiu
| 11:39 czwartek, 1 lipca 2010 | linkuj Rodman --> no na zaglach jakos sie jeszcze nie bawilem, najwieksze na czym dluzej plywalem to kajak :). W sumie pierwszy raz bylem w tych rejonach, jeziorko rzeczywiscie swietne i jak wynika z mapy calkiem spore.
DMK --> no zobaczymy, bede sie trzymal pazurami i zebami ;D. Rzstrzygajaca pewnie bedzie piaskownica na pierwszym kilometrze :).
Maks --> najprzyjemniejszy w Murowanej bedzie odcinek "giga only" ;). Co prawda na odkrytym, ale przynajmniej twardo :).
Maks
| 09:07 czwartek, 1 lipca 2010 | linkuj Chciałem tylko nieskromnie zaznaczyć że ten maraton to zupełny stół nie jest. Jest dużo dziur w lesie.
klosiu
| 08:57 czwartek, 1 lipca 2010 | linkuj DMK --> bedziesz musial probowac na Dziewiczej Gorze ;)
Maks --> na jedzenie nie wpadlem, po 100km nie mialem jeszcze potrzeby. Dystans faktycznie wyszedl godny, ale raczej w tym roku juz nie bede powtarzal :).
Rodman | 08:56 czwartek, 1 lipca 2010 | linkuj no proszę, Przyczajony Tygrys Ukryty Smok is back ;-) a już się zaczynałem martwić, że drużyna będzie osłabiona.
tereny Drawska osobiście lubię, niejeden raz żeglowałem po tym jeziorku "grupetto" ;P
Maks
| 08:20 czwartek, 1 lipca 2010 | linkuj Ciekawe jakie jadło serwują w zamku rozumiem że nie wpadłeś na małe co nieco ?
Niezły dystans widzę że masz zaprawę przed maratonową ;) Tak jak piszesz tam są piękne okolice ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ochor
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]