Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi klosiu z miasteczka Poznań. Mam przejechane 79530.36 kilometrów w tym 20572.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy klosiu.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 61.05km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 20.58km/h
  • VMAX 43.70km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 171 ( 91%)
  • HRavg 131 ( 70%)
  • Kalorie 1965kcal
  • Sprzęt Giant XTC '09
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewicza-Zielonka-Malta

Czwartek, 24 czerwca 2010 · dodano: 24.06.2010 | Komentarze 5

Trzy czterokilometrowe rundy maratonowe na Dziewiczej, pare podjazdow luzem, potem kilka km kontrolnie po Zielonce. Powrot czarnym szlakiem przez Malte. Na drugiej rundzie na zakrecie nagle ze zdumieniem poczulem ze leze i oram lokciem i kolanem sciolke ;). Ukosny korzen na zakrecie podbil mi przednie kolo, nawet nie wiedzialem jak sie znalazlem na ziemi :). Jak sie nie psewrocis, to sie nie naucys, jak mawiaja gorale ;).
Tetno jeszcze nie do konca wrocilo do normy, mimo cisniecia wszystkich podjazdow ze sredniej tarczy nie dalo sie podniesc powyzej 171. W ostatniej chwili zmienilem lancuch - dwa ostatnie jezdzily po 400km w ciezkich warunkach, trzeci juz ze dwa razy przeskoczyl przy mocniejszym depnieciu, ale sie przyjmie.





Komentarze
JPbike
| 10:42 piątek, 25 czerwca 2010 | linkuj Już w kwietniu podczas zeszłorocznego tamtejszego maratonu piachu w dolnej części nie brakowało.
No tak piaskownica ... dawno w takich warunkach nie ścigałem się.
klosiu
| 10:16 piątek, 25 czerwca 2010 | linkuj Z podjazdem Killera w tej chwili faktycznie moze byc ciezko, to sie chyba da tylko w porze deszczowej zrobic ;). Ale z piachem nie ma co przesadzac, teraz jeszcze jest zupelnie ok, widzialem juz o wiele wiecej piasku na Dziewiczej.
Maks
| 08:00 piątek, 25 czerwca 2010 | linkuj Generalnie zjazd jest bez problemu gorzej jeśli chodzi o wjazd spróbowałem 2 razy i dałem za wygraną przedarcie się przez piaskownicę która jest na samym początku podjazdu jest nie do przejścia trzeba by mieć laczki pewnie ze 3 cale ;) Cała Dziewicza to jedna wielka piaskownica.
klosiu
| 18:06 czwartek, 24 czerwca 2010 | linkuj Killer ma sie spoczko ;). U gory twardo, im bardziej w dol tym wiecej piachu, i bardzo nieprzyjemne doly w dolnej czesci spowodowane chyba hamowaniami poprzednich bikerow. Reba wybiera, ale Rodman bedzie mial ciezko ;). Ostatnie 4-6m to bardzo gleboki piach, ale da sie przejechac.
JPbike
| 17:54 czwartek, 24 czerwca 2010 | linkuj Jak się ma obecnie killer ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mawio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]